Śląskie kobiety sukcesu
Monika Kotlińska to jedna spośród niewielu pań, którym własny biznes po wielu trudach udało się rozkręcić. Pomogła jej w tym dotacja z Urzędu Pracy w Zabrzu. Do tego interesu musiała jednak też sama dołożyć. – Idzie to cały czas do przodu i wiadomo, że trzeba sobie jakoś dawać radę i brnąć do tego. Doprowadzać do tego, żeby ta działalność dobrze się rozwijała. Prężniej rozwijają się panowie. Ci z odnalezieniem się na rynku pracy albo z otwarciem własnej firmy radzą sobie o wiele lepiej. – W naszych ewidencjach większość stanowią kobiety, to też więcej środków przekazywanych jest dla grupy osób bezrobotnych – informuje Alina Nowak, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Zabrzu.
Jednym głosem mówiły dziś kobiety sukcesu ze Śląska. Mówiły tylko one. Na I Forum Kobiet Ziemi Śląskiej w Katowicach zabrakło, tych, które dopiero sukces chciały lub mogłyby osiągnąć. – O to nam chodzi, żeby te panie, które są tutaj z nami wróciły do swoich środowisk z tą wiedzą i szerzyły ją dalej – podkreśla Aleksandra Gajewska-Przydryga, wicemarszałek województwa śląskiego. Od słów do czynów uczestniczki kobiet chcą przejść za rok organizując kongres kobiet. – To jest proces, który wymaga z jednej strony trochę czasu, a z drugiej również mówienia o tym, że można, że da się – dodaje Małgorzata Handzlik, europoseł.
Dostęp nie tylko do małego biznesu, ale też tego największego dla płci pięknej wciąż jest ograniczony. Jak mówią eksperci, największymi spółkami w kraju zarządza nie więcej niż 6 procent kobiet. A przyczyny wciąż są takie same. – Hasła dość słyszane wszędzie. “Lepka podłoga”, “szklany sufit”, które tak naprawdę częściowo wina leży po stronie kobiet, które nie cenią siebie, nie cenią własnych umiejętności – wyjaśnia Anna Tarnawa, Państwowa Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości. Albo determinacji. Ta pojawia się często wtedy, gdy nie ma już innego wyjścia. – Po przeszło 30 latach pracy zostałam bez pracy i poszłam po prostu do urzędu pracy po jakieś wsparcie – opowiada Maria Swadźba, właścicielka Domowego Przedszkola “Piccolo” w Orzeszu.
Wsparcie, którego będzie mniej nie tylko dla pań. W tym roku dotację na własną firmę mają być nawet o połowę niższe, w zamian za to, że otrzyma je więcej osób.
