RegionWiadomość dnia

Śląskie: Policjanci zatrzymali 37-latka…w jego domu znaleźli nielegalną hodowlę

Rutynowy patrol okolicy policjantów z Poczesnej zakończony zatrzymaniem 37-latka i rewizją jego domu. To co znaleźli przeszło ich najśmielsze oczekiwania!

 

 

Panika przed koronawirusem! TOP 5 Silesia Flesz
TOP 5 Silesia Flesz – premiera w każdą niedzielę o 19:50 w Telewizji TVS

Jeden z patroli dzielnicowych w miejscowości Poczesna zatrzymał samochód, w którym znajdował się 37-letni mężczyzna. Pierwsze co zwróciło uwagę mundurowych to dość nietypowe i nerwowe zachowanie owego kierowcy.      Po krótkiej rozmowie i przeszukaniu okazało się, że znany im już mieszkaniec pobliskiej gminy posiada przy sobie…20 gram metaamfetaminy. Ale oczywiście to nie koniec historii.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

 

Zdjęcie domowej hodowli marihuany mieszkańca okolic Poczesnej. [fot. Śląska Policja]
Zdjęcie domowej hodowli marihuany mieszkańca okolic Poczesnej. [fot. Śląska Policja]
Gdy funkcjonariusze weszli do mieszkania mężczyzny okazało się, że ten posiada domową hodowlę marihuany. Policjanci znaleźli susz, krzaki oraz niezbędny sprzęt do uprawy konopii indyjskich. Ze znalezionych roślin można było zrobić około 300 gotowych porcji dilerskich. Aktualnie 37-latek przebywa w areszcie a za posiadanie i hodowlę grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności.

Przypadek sprawił, że po raz kolejny dzielni policjanci ze Śląska zatrzymali kogoś dla kogo obowiązujące w Polsce prawo nie jest wiążące. Pamiętajmy, że tropieniem grup oraz jednostek trudniącymi się obrotem nielegalnymi substancjami na co dzień zajmują się specjalne grupy Policji Antynarkotykowej, którym nie umknie żaden przestępca!

 

PRZECZYTAJ KONIECZNIE

Koronawirus za naszą południową granicą! Pierwsze przypadki koronawirusa odnotowano w Czechach

Ruch Chorzów zapłacił karę za odpalenie rac. Kibice oddali pieniądze klubowi!

W marcu jak w garncu 🙂 Sprawdź jak będzie POGODA w pierwszych dniach marca

źródło: Śląska Policja

red: B. Bednarczuk

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button