Śląskie: Upozorował napad na sklep. Za kasą siedziała jego konkubina
Plan zakładał zgłoszenie napadu na sklep, w wyniku czego skradzione zostały papierosy o wartości blisko 5 tys. zł. Scenariusz przygotowany przez 30-latka legł w gruzach, kiedy sprawą zajęli się kryminalni z Piekar Śląskich. Śledczy ustalili, że cały napad został sfingowany, a za kradzieżą stoi konkubent ekspedientki pracującej w sklepie.
Dla kogo za darmo pociągi na Śląsku? Sprawdzamy w TOP 5 Silesia Flesz
TOP 5 Silesia Flesz – premiera w każdą niedzielę o 19:50 w Telewizji TVS
Dyżurny piekarskiej komendy został powiadomiony o napadzie na sklep spożywczy przy ul. Śląskiej. Ze wstępnych ustaleń mundurowych, którzy przyjechali na miejsce wynikało, że w sklepie w chwili napadu miała przebywać tylko jedna pracownica. Zamaskowany mężczyzna, po krótkiej szarpaninie oraz uderzeniu ekspedientki w twarz, otworzył szafę znajdującą się w jednym z pomieszczeń, a następnie skradł z niej papierosy o wartości blisko 5 tys. zł. Sprawą zajęli się piekarscy kryminalni, którzy szybko doszli do wniosku, że w opisie zdarzenia nie wszystko jest wiarygodne.
W wyniku ustaleń policjanci zatrzymali ostatecznie 30-letniego bytomianina, jego 25-letnią konkubinę oraz jej aktualnego męża, który również był zamieszany w rzekomy napad. Okazało się, że za „rozbojem” stoi konkubent ekspedientki, który wiedząc, że w placówce jest jedynie jego partnerka, przyszedł do sklepu w celu kradzieży papierosów. Mieszkanka Bytomia, zawiadamiając policjantów, wprowadziła ich w błąd co do przebiegu wydarzeń, wymyślając, m.in., że została uderzona przez napastnika. W sprawę zamieszany był również mąż pracownicy sklepu, który odpowie za tworzenie fałszywych dowodów, dzięki czemu miał dać alibi 30-latkowi. Mężczyzna nie uniknie też odpowiedzialności za składanie fałszywych zeznań.
Cała trójka usłyszała już zarzuty. Partner ekspedientki sklepu odpowie za kradzież w warunkach recydywy, ponieważ był już wcześniej karany za podobne przestępstwo i odbywał karę pozbawienia wolności. Odpowiedzialności nie uniknie także 25-latka, która wspólnie z konkubentem usłyszała zarzut kradzieży. Kobieta odpowie za składanie fałszywych zeznań oraz fałszywe zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa. Na wniosek prokuratury, decyzją sądu 30-latek najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie, a jego partnerka objęta została policyjnym dozorem.
Potężny WSTRZĄS zakołysał Śląskiem i Zagłębiem!
Świnie zjadły swojego właściciela?! Makabrę wyjaśnia policja!
Gdzie jest kierowca Audi? Staranował radiowóz, a w Bytomiu rozpłynął się w powietrzu [WIDEO]
źr. Śląska Policja