RegionWiadomość dnia

Śląskim lasom grozi fala pożarów! Leśnicy biją na alarm [RAPORT]

Manewry jak na poligonie, bo i wróg z potężną siłą rażenia. Mowa o ogniu, który w każdej chwili może pojawić się w śląskich lasach. Leśnicy obserwują sytuację z niepokojem. Przez falę upałów w wielu miejscach ściółka wyschła na wiór. “-Na terenie województwa śląskiego wilgotność ścioły leśnej wynosi powyżej 30 procent, a to oznacza średni poziom zagrożenia” – mówi Jan Plutowski, Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Katowicach. Najgorsza sytuacja panuje w Kaniowie, gdzie ogłoszono już trzeci, najwyższy poziom zagrożenia pożarowego. Niebezpiecznie jest też w Rudach Raciborskich, Herbach czy Świerklańcu.

“-Nadleśnictwo posiada dwie dostrzegalnie przeciwpożarowe, na których obserwatorzy w takim dniu jak dzisiaj, gdy jest bardzo gorąco, siedzą od godziny 10.00 do 21.00” – mówi Tomasz Pacian, Nadleśnictwo Rudy Raciborskie. Leśnicy apelują, by zwłaszcza w tak upalne dni, w obrębie lasów umiejętnie obchodzić się z ogniem. “-Jeżeli będzie tylko rozpalenie ogniska bądź porzucenie jakiegoś żaru z grillowania, to jest to wykroczenie karane mandatem do 5.000 złotych” – mówi Jan Plutowski, Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Katowicach.

Zagrożenie dla lasów stanowią nie tylko ludzie. W pożarze w Rudach Raciborskich, który wybuchł dwa miesiące temu, spłonęło 17 hektarów młodnika. “-Jest prawdopodobne, że przyczyną mogła być iskra z pociągu. Pewne jest, że z tamtego kierunku pożar się rozprzestrzenił” – mówi kpt. Roland Kotula
PSP w Raciborzu. Ukarać winnego w przypadku kolei trudno. Pożar w Kuźni Raciborskiej też wywołał pociąg. Spaleniu uległo ponad 10 tysięcy hektarów lasów – straty prawie 300 milionów złotych. “-To było prawie być albo nie być dla PKP. No i w tym ósmym roku sąd oddalił nasze powództwo” – mówi Zenon Pietrasz z
Nadleśnictwa w Rudach Raciborskich.
 
Leśnicy zarzucają kolei, że ta nie dba należycie o pasy ochronne wzdłuż torowisk. A to od nich często zaczynają się pożary. Tak jak ten, który w ubiegłym roku strawił las w Kłobucku. “-PKP uchyla się od mineralizacji pasów PPoż mimo tego, że są decyzje wystawiane na wykonanie tych pasów przez straż pożarną” – mówi Paweł Krej z Nadleśnictwa w Kłobucku. Kolej zasłania się nieprecyzyjnymi przepisami. Twierdząc, że nigdzie nie ma jasno określone, czy to ona jest odpowiedzialna za teren przy torowiskach.  Śmierć strażaków, którzy 21 lat temu gasili pożar w Kuźni powinna być impulsem do tego, aby lasy przed ogniem chronić. Niezależnie od kosztów, bo w przeciwnym razie najwyższą cenę mogą zapłacić inni.

Ciąg dalszy artykułu poniżej
Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button