Ślązak już “niezakamuflowany” – J. Kaczyński z wizytą na Śląsku

Już dawno wizyta prezesa PiSu nie wzbudzała tyle zainteresowania. Jarosław Kaczyński do Katowic przyjechał po raz pierwszy od swojego pamiętnego wystąpienia.
– Ten typ śląskości to twierdzenie, że istnieje naród śląski. My rzeczywiście traktujemy jako w istocie zakamuflowaną opcję niemiecką. – mówił Jarosław Kaczyński, prezes PiS.
Dlatego dziś zakamuflowani na swój sposób czekali na prezesa z prezentem.
– Przygotowaliśmy koszulkę z wizerunkiem ziemniaka i napisem „ zakamuflowano oberiba”. To jest taki mały podarunek, trochę żart dla pana prezesa – tłumaczy Michał Buchta z Ruchu Autonomii Śląska.
Oprócz oberiby jest jeszcze tomata i sznitloch. Do tego słowniczek śląskich wyrazów i książka. Żart nie przypadł do gustu zwolennikom Prawa i Sprawiedliwości.
Jednak momentów, w których emocje w relacjach pomiędzy Ruchem Autonomii Śląska a zwolennikami PIS-u brały górę, było niewiele.
– Przeczytaliśmy w internecie, że RAŚ próbuje tutaj jakąś manifestację zorganizować jednak jak widzimy, była ich po prostu garstka wobec czego nie było już takich obaw. – mówi Jakub Mielewczyk z Forum Młodych PiS w Katowicach.
Na Śląsku były brawa i owacje na stojąco. Zwłaszcza gdy prezes PIS-u przemawiał.
Jarosław Kaczyński nie przyjechał do Katowic by przeprosić za swoje poprzednie opinie o Ślązakach.
– Prezes przyjechał tutaj, żeby mówić o Śląsku, o polskości Śląska. Złożyć hołd Powstańcom Śląskim i przede wszystkim do nich się zwracamy. Co RAŚ robi mało nas interesuje – niech swoje prowokacje zostawią dla siebie. – mówił dziennikarzom Mariusz Kamiński, poseł Prawa i Sprawiedliwości.
Nie ma sprzeczności między polskością a śląskością – mówił Jarosław Kaczyński. Zapewniał też, że budowanie sprawnego państwa to jeden z głównych celów jego partii. Dodał też, że gdy PiS wygra wybory będzie podejmować dobre decyzje dla regionów. W tym śląskiego, który jest bogactwem kulturowym.
– Źle czynią Ci, którzy chcą w oparciu o tą wartość Polskę dezintegrować, a dobrze wszyscy, którzy tą rożnorodność chcą umacniać, bo w niej jest nasze wielkie bogactwo. – mówił podczas przemówienia Kaczyński.
Polska jak najbardziej, ale inaczej rządzona – odpowiadają zwolennicy autonomii Śląska.
– Autonomia po prostu zakłada po prostu dużą samorządność, szeroką samorządność w ramach regionów, tylko i wyłącznie. Nikt z naszych polityków czy z naszych członków nie postuluje oderwania Śląska od Polski, to są brednie. – Monika Kassner z Ruchu Autonomii Śląska.
Jedni i drudzy mają swój pogląd na śląskość. I jak podkreśla historyk Zygmunt Woźniczka- demokracja polega na tym by każdy z nich uszanować.