Śledczy odczytali rejestratory z lokomotyw rozbitych pod Szczekocinami
Rejestratory to swoiste “czarne skrzynki” pociągów, zapisujące wszystkie czynności wykonywane w czasie jazdy. Ich zawartość może okazać się kluczowa dla wyjaśnienia przyczyn katastrofy z Chałupek. Jak mówią śledczy – zapis rejestratorów może pokazać czy któryś z maszynistów próbował hamować tuż przed zderzeniem. Prokuratorzy prowadzący sprawę mają już dokładny plan śledztwa, zebrali także mnóstwo materiału dowodowego na miejscu katastrofy. Wciąż nie mogą jednak przesłuchać dyżurnego ruchu ze Starzyn. Mężczyzna jest na 4-tygodniowej obserwacji sądowo – psychiatrycznej. Po jej zakończeniu biegli wydadzą opinię co do stanu psychicznego mężczyzny – jeśli będzie ona na to pozwalała, dyżurny zostanie przesłuchany i usłyszy zarzuty nieumyślnego spowodowania katastrofy. 3 marca w Chałupkach pod Szczekocinami doszło do zderzenia dwóch pociągów osobowych – TLK “Brzechwa” z Przemyśla do Warszawy Wschodniej i Interregio “Jan Matejko” relacji Warszawa Wschodnia – Kraków Główny. Zginęło 16 osób, a 57 zostało rannych.