Kraj

Śledztwo dotyczące książki IPN o Wałęsie umorzone

– Śledztwo umorzono z powodu braku znamion czynu zabronionego. W przypadku dwóch dokumentów informacje w nich zawarte już nie były objęte klauzulą niejawności, a dane zawarte w trzecim dokumencie już wcześniej upubliczniono – powiedział PAP rzecznik bydgoskiej prokuratury Jan Bednarek.

Dwa dokumenty, które już nie były objęte klauzulą niejawności, pochodziły z akt śledztwa, prowadzonego w 1993 r. przez Prokuraturę Okręgową w Gdańsku. Odtajniono je kilka miesięcy przez wydaniem książki. W jednym przypadku IPN sam zniósł klauzulę, a w drugim – ABW na wniosek IPN.

Trzeci dokument, co prawda nie miał zniesionej klauzuli niejawności, ale był wcześniej zamieszczany w innych publikacjach.

Śledztwo cały czas było prowadzone “w sprawie”, co oznacza, że nikomu nie postawiono zarzutów. W toku postępowania w charakterze świadka został przesłuchany Piotr Gontarczyk. Zrezygnowano z przesłuchania Cenckiewicza ze względu na jego dłuższy pobyt w USA i wyczerpujące zeznania drugiego autora.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Śledztwo w sprawie książki Cenckiewicza i Gontarczyka na początku roku z urzędu wszczęła Prokuratura Okręgowa w Gdańsku. Jednak gdańska Prokuratura Apelacyjna sprawę skierowała do Bydgoszczy.

Książka “SB a Lech Wałęsa. Przyczynek do biografii” ukazała się w połowie zeszłego roku. Jej autorzy postawili tezę, że Wałęsa w latach 70. był tajnym współpracownikiem SB. Publikacja wywołała wiele kontrowersji.

Cenckiewicz i Gontarczyk w pracy korzystali z dokumentów SB i MSW oraz pochodzących z lat 90. dokumentów UOP przechowywanych w archiwach ABW. W książce opublikowano m.in. tajne dokumenty UOP związane ze sprawą “wypożyczenia” w 1992 r. przez ówczesnego prezydenta Lecha Wałęsę akt agenta “Bolka” (które wróciły zdekompletowane), zaginięcia innych akt SB w UOP w Gdańsku, a także przejęcia innych akt SB podczas tajnej akcji UOP w 1993 r. u b. oficerów SB w Gdańsku. W opublikowanych w książce dokumentach nie zamieszczono chronionych prawem danych oficerów UOP.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button