Śledztwo w sprawie Szymonka z Będzina przedłużone

Ciało chłopca wyłowiono ze stawu w Cieszynie w 2010 roku. Mimo ogólnopolskiej kampanii jaką prowadziła policja, nie udało się ustalić personaliów chłopca. Dopiero po 2 latach do będzińskiego MOPSu zadzwonił anonimowy rozmówca i poinformował, że od dawna nie widział dziecka sąsiadów. Policja szybko zatrzymała Beatę Ch. i jej konkubenta Jarosława R. Sprawę prowadzi Prokuratura Okręgowa w Bielsku Białej. Śledztwo w tej sprawie przedłużono do końca roku. Przedłużony być może będzie także areszt tymczasowy dla rodziców chłopca – 25 czerwca sąd zdecydował o 3-miesięcznym areszcie dla obojga. Matka chłopca – jeśli zarzuty wobec niej potwierdzą się – może dostać karę 25 lat więzienia lub nawet dożywocia. Mężczyźnie grozi 5 lat odsiadki.