Słowacja: Pogróżki pod adresem pani premier
Po objęciu urzędu w lipcu tego roku premier Iveta Radiczova odmówiła ochrony osobistej i dojeżdżała służbowym autem do swojego domu w Novej Dedinke, 20 kilometrów od Bratysławy, gdzie mieszka wraz z córką Ewą. Teraz musiała zmienić zdanie.
Szef Urzędu Ochrony Urzędników Państwowych ujawnił bowiem, że przed kilku dniami pani premier otrzymała w paczce zaadresowanej na jej prywatny adres magazynek z nabojami. W świecie przestępczym taka przesyłka oznacza wyrok śmierci. Iveta Radiczova ma teraz ochroniarza i dojeżdża do centrum Bratysławy pancernym Audi A8. Ochronę otrzymała również córka pani premier, a pocztę prywatną Iveta Radiczova odbiera w Urzędzie Rady Ministrów.
Słowackie media przypominają, że pogróżki pod adresem premier pojawiły się kilka dni po tym, kiedy Iveta Radiczova obiecała wydać walkę korupcji i zorganizowanej przestępczości, rozwiązując skorumpowaną Agencję do Spraw Pomocy Małym i Średnim Przedsiębiorstwom. Gabinet Ivety Radziczovej postanowił również wyjaśnić afery związane ze skorumpowanymi spółkami państwowymi związanymi z byłym lewicowym rządem premiera Roberta Fico.