Świat

Śmiertelne sms-y

Rośnie liczba wypadków, których ofiarami padają zawzięcie esemesujący piesi, rowerzyści, a nawet motocykliści czy deskorolkarze.

W większości przypadków bliskie spotkanie trzeciego stopnia z uliczną lampą czy krawężnikiem kończy się na kilku zadrapaniach, rozciętym łuku brwiowym czy skręconej kostce. Jednak wiadomo też o dwóch przypadkach śmiertelnych. Zarówno kobieta, jak i mężczyzna, o których mowa, byli tak zajęci wysyłaniem SMS-ów, że nie zauważyli nadjeżdżającego samochodu.

Rząd Irlandii już rozpoczął kampanię zniechęcająca nastolatków do jednoczesnego esemesowania i poruszania się po mieście.

Ciąg dalszy artykułu poniżej
Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button