RegionWiadomość dnia

Śmiertelny wypadek, dachowanie i karambol. Tragiczna seria na gliwickim odcinku autostrady A4

Ze wstępnych ustaleń gliwickiej drogówki wynika, że przyczyną wypadku było nieprawidłowe wykonanie manewru wyprzedzania i zajechanie drogi innemu pojazdowi. Doszło do kolejnych zderzeń i w konsekwencji uderzenia przez Opla Vectrę w stojącą na pasie awaryjnym Toyotę. Kierujący Oplem 67-letni zielonogórzanin zmarł na miejscu. Obrażeń ciała doznali kierująca Renault 61-letnia mieszkanka małopolski, kierowca BMW – 26-latek z Opola oraz 55-letni mieszkaniec Rudy Śląskiej. Na autostradzie utworzyły się ogromne zatory, które rozładowywali policjanci, organizując objazdy oraz wycofując pojazdy stojące w 8-kilometrowym korku pomiędzy węzłem Łany a bramkami w Kleszczowie. Utrudnienia trwały kilka godzin. Postępowanie prowadzi Wydział Kryminalny KMP w Gliwicach.

Na tym czarnej serii na tym odcinku A4 nie koniec. Kilka godzin przed śmiertelnym wypadkiem na 298. kilometrze autostrady A4, w tym samym miejscu doszło do wypadku, w którym dachował Volkswagen Passat ciągnący przyczepkę. Dwie osoby trafiły do szpitala.

Dwie godziny później na A4 doszło do karambolu trzech samochodów osobowych i ciężarówki (okolice węzła Kleszczów, w pobliżu zjazdu do MOP Rachowice). Kobieta kierująca samochodem osobowym, który uległ awarii, pozostawiła wóz na pasie „szybkim” i wybiegła z pojazdu. W wyniku jej zachowania nastąpił karambol. Na szczęście tym razem skończyło się jedynie na stratach materialnych.

 

Ciąg dalszy artykułu poniżej

 

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button