RegionWiadomość dnia

Smoleńsk wciąż dzieli

Nie tylko rodziny ofiar katastrofy prezydenckiego samolotu pamiętają o tym, co wydarzyło się trzy lata temu pod Smoleńskiem.Muszę powiedzieć, że byłem zaskoczony liczbą zgromadzonych dzisiaj o tej godzinie, o 8:42. Przyszli w zasadzie wszyscy ci, którzy znali Krystynę i to nie tylko przyszli z obowiązku – zaznacza Andrzej Bochenek.

Choć każda kolejna rocznica to dla rodzin trudny czas, życie toczy się dalej. – Trzy lata minęły i tak naprawdę ból jest podobny do tego, który był na początku. Oczywiście człowiek z czasem krzepnie, ale emocje wciąż są bardzo silne – mówi Marta Kaczyńska. – Zwykły dzień, ja właśnie tak zamierzam go spędzić. Zwykły dzień: praca, wspomnienie, wspomnienie, praca tak będzie wyglądał mój 10 kwietnia – dodaje Barbara Dolniak.

Dla polityków od trzech lat ten dzień też wygląda podobnie. Ci z PiS-u atakują… – Pokażemy jak doszło do tragedii, jak doszło do eksplozji, która zniszczyła samolot. Ci z rządu próbują tonować nastroje. – Dobrze byłoby, aby dzisiaj 10 kwietnia każda Polka i każdy Polak, niezależnie od poglądów, niezależnie od miejsca w jakim się znajduje, żebyśmy wszyscy zamknęli oczy na tę wrzawę, na ten krzyk, który czasami pojawia się wtedy, kiedy wspominamy 10 kwietnia – mówi Donald Tusk, premier RP.

Tyle, że druga opcja polityczna ma swoje wspomnienia i swoją prawdę. Chociaż akurat pod tymi słowami Antoniego Macierewicza jego oponenci też by się pewnie podpisali. – Jest prawdą, że nie było w dziejach świata takiej tragedii, w której w jednej chwili, w katastrofie samolotowej zginęłaby prawie cała elita narodu z prezydentem na czele – mówi Antoni Macierewicz, poseł PiS.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Pomniki, ulice, skwery i ronda to kolejne pomysły jak uczcić ich pamięć. Tyle, że podobnie jak przyczyny katastrofy, również te inicjatywy coraz bardziej dzielą Polaków. W Mysłowicach dzień przed odsłonięciem pomnika Lecha Kaczyńskiego nieznani sprawcy obrzucają go farbą. Z kolei w Rudzie Śląskiej na kilka tygodni przed nadaniem rondu imienia Marii i Lecha Kaczyńskich, powstaje w Internecie ruch sprzeciwu. – Jedno jest pewne, że to nazwisko dzieli Polaków i my rudzianie nie chcemy być dzieleni, chcemy być zjednoczeni, solidarni – stwierdza Rafał Orestes Janowski, Nie dla ronda im. Marii i Lecha Kaczyńskich w Rudzie Śląskiej. Choć radni już podjęli decyzję w tej sprawie, cały czas pojawiają się kolejni przeciwnicy pomysłu.

Ruda Śląska nie jest wyjątkiem, bo właściwie w każdym mieście inicjatywa uczczenia Lecha Kaczyńskiego wywołuje podobne emocje.Tak byśmy chcieli, żeby to była własność wspomnień, rodzin, bliskich, żeby nie było przy tym polityki i żeby nie było przy tym złych emocji – zaznacza Grzegorz Schetyna, poseł PO. Tych nie da się jednak uniknąć, przynajmniej do czasu, kiedy wszyscy zgodzą się, co było przyczyną katastrofy. A na to, na razie, się nie zanosi.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button