Smutny Dzień Dziecka na kolei. Nowy rozkład Kolei Śląskich: mniej połączeń, więcej nerwów pasażerów [SPRAWDŹ NOWY ROZKŁAD]
Mniejsza ilość połączeń na poszczególnych liniach, czy wycięcie niektórych w pień, tak jak przywrócone niedawno połączenie kolejowe Gliwice-Bytom, to tylko część kłopotów pasażerów w sobotę 1 czerwca. Szok wywołany o wiele mniejszą ilością pociągów potęguje też to, co słyszą w kasach. Bo bilety Kolei Śląskich zdrożały. Podwyżki mają pomóc chociaż częściowo zminimalizować straty Kolei Śląskich. Właśnie zmniejszenie liczby połączeń i podwyżka cen biletów ma spowodować, że dług samorządowego przewoźnika ma do końca 2013 roku zmniejszyć się o niecałe 50 mln zł.
SPRAWDŹ NOWY ROZKŁAD JAZDY POCIĄGÓW KOLEI ŚLĄSKICH WAŻNY OD 1 DO 8 CZERWCA 2013
Koleje Śląskie chcą także obciąć koszty swojej administracji – począwszy od zarobków pracowników, nie związanych bezpośrednio z taborem, po zmianę siedziby spółki. Nie mają natomiast ucierpieć w żaden sposób maszyniści, czy pracownicy utrzymania ruchu. Zmniejszone o 1/4 ma zostać także uposażenie dyrektorskich stanowisk. Spółka rezygnuje także z wypożyczonych lokomotyw, co pozwoli miesięcznie zaoszczędzić ponad 1,2 mln euro.
Dzisiaj, 1 czerwca na tory woj.śląskiego wyjechało o 20% pociągów mniej na połączeniach obsługiwanych przez Koleje Śląskie. Ale prawdziwy szok pasażerowie przeżyją w poniedziałek. 3 czerwca na tory nie wyjedzie prawie 40% połączeń, które były w dotychczasowym rozkładzie jazdy. Rozkładzie, zdaniem obecnych władz KŚ, skrojonym nie na miarę. Właśnie jego obcięcie w połączeniu z oszczędnościami w administracji i na taborze ma wyciągnąć spółkę z finansowej zapaści.
Wprowadzony w życie z dniem 1 czerwca 2013 rozkład jazdy pociągów Kolei Śląskich będzie obowiązywał …do 8 czerwca tego roku! Dlaczego tak krótko? Bo 9 czerwca to data wakacyjnej korekty rozkładu jazdy. Wtedy jednak zmieni się już nie ilość, ale godziny kursujących pociągów. Tak więc od 1 czerwca do 8 czerwca 2013 włącznie będzie obowiązywał rozkład jazdy Kolei Śląskich uwzględniający redukcję połączeń, która wynika z wprowadzenia planu naprawczego Kolei Śląskich. Potem do zmian ilościowych, dojdą te godzinne.
