Sokół pod Wawelem
10 wygranych i tylko 3 porażki, to bilans chorzowskiego Sokoła na zapleczu siatkarskiej Plus Ligi. Bilans imponujący zwłaszcza, gdy zestawimy go z zaledwie 4 wygranymi i aż 8 porażkami krakowskiej Wisły. Co ciekawe jednak w 1 rundzie rozgrywek to zawodniczki z Małopolski wygrały w Chorzowie 3-1. Teraz czas na rewanż. – Taktyka krakowianek będzie ta sama jaką tutaj zastosował ich trener. Przede wszystkim dużo plasów do 1 i 5 strefy, kiwanie, po bloku atak. Musimy to wyeliminować – mówi Wojciech Jaroszewski, trener Sokoła Chorzów. Wisła to rywal dla zawodniczek Wojciecha Jaroszewskiego niewygodny. Zdaje sobie z tego sprawę Dorota Malinowska. – Musimy być skoncentrowane. Przede wszystkim nie dać się obijać na bloku i grać zdecydowanie kończącym atakiem.
A jak kończyć ataki pokazała sama Malinowska, choćby w ostatnim pojedynku z AZS-em AWF-em Poznań. Póki co Sokół w 1.ligowej tabeli traci zaledwie punkt do faworyzowanej ekipy Budowlanych Łódź. – Na pewno jest szansa awansować, ale będzie bardzo ciężko ponieważ przeciwniczki są bardzo dobre. Zespół Budowlanych ma doświadczone zawodniczki i bardzo dobrze grają – uważa Sandra Szczygioł, Sokół Chorzów.
Ale bardzo dobrze grają póki co także chorzowianki, które mimo wszystko są zdecydowanymi faworytkami potyczki z krakowską Wisłą.