Region

Solidarni z Gruzją

Manifestanci zapewniają, że trzeźwo patrzą na konflikt kaukazki. A właśnie kupowanie gruzińskich towarów najbardziej pomoże temu krajowi. Samorządowcy z PiS-u zwrócili się też do radnych sejmiku, by województwo śląskie nawiązało z Gruzją współpracę. – Mamy takie możliwości, szkolić urzędników gruzińskich, fundować stypendia młodzieży, uczyć polskiego, ale też docelowo nawiązywać kontakty gospodarcze – stwierdza Jacek Świetlicki, radny sejmiku wojewódzkiego, PiS.

Głos ze Śląska płynie raczej osamotniony. Solidarność z Gruzją manifestowali właściwie tylko członkowie Prawa i Sprawiedliwości i środowisk z tą partią związanych. – Po to, by Polacy wiedzieli, że nie można milczeć, gdy rosyjskie bomby i rakiety spadają na gruzińskie miasta – Stanisław Pięta, poseł PiS.

Być może też po to, by przypomnieć kto w Polsce najzacieklej walczy o niepodległość Gruzji. A jak mówią socjologowie na nastrojach antyrosyjskich można kilka procent poparcia zarobić. – Jeśli chodzi o Serbię i Kosowo, to nasze sympatie rozłożone były zupełnie inaczej, uznaliśmy że Kosowo może się oderwać, a Osetia nie. Dlaczego? Dlatego że w grę wchodzi Rosja – uważa dr Krzysztof Łęcki, socjolog.

Wątpliwości, że nie Rosja a Gruzja wywołała konflikt nie mają członkowie Związku Ludności Narodowości Śląskiej. Podkreślają, że to Gruzini napadli na dążących do niepodległości mieszkańców Abchazji i Osetii Południowej. – W tym przypadku mieli szczęście, że Rosja miała interesy w tym regionie i pomogła im, bardzo szybko przerywała ten konflikt – stwierdza Andrzej Ruczniok, Związek Ludności Narodowości Śląskiej.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Poważnych, bo Rosja przerywając jeden konflikt wywołała inny, którego skutki mogą być znacznie groźniejsze. – Wydaje się, że tu mamy do czynienia jednak z taką agresją Rosji na terytorium niepodległego państwa i to może napawać niepokojem – uważa dr Marek Mazur, politolog.

Dlatego jak dodaje politolog takie manifestacje są ważne. Bo niezależnie od tego, kto je organizuje i jakie ma w tym interesy pokazują, że świat nie pozostaje obojętny.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button