Kraj

Solidarność wybiera przewodniczącego

To wewnętrzna struktura organizacji, informacja wewnętrzna i informacja o działaniach związku, a także współpraca ze światem polityki. Zdaniem Dudy, przełoży się to na wzmocnienie związku, co sprawi, że jego głos będzie bardziej brany pod uwagę. Piotr Duda przyznaje, że wiele różni go od Janusza Śniadka. Mówi, że jest on bardzo dobrym przewodniczącym, ale za bardzo żyje historią.

Duda chce tymczasem równowagi między historią a sprawami bieżącymi. “Trzeba się wziąć za ciężką pracę” – dodał Piotr Duda. Powiedział, że jeśli nie wygra, to będzie to znak, iż zdaniem delegatów jeszcze nie nadeszła pora na reformowanie “Solidarności”.

Janusz Śniadek oświadczył, że nie obawia się wyborów, ale dodał, że liczy się z przegraną. Przewodniczący nie chciał oceniać swoich szans, ale powiedział, że czuje satysfakcję widząc, jak przebiega przed zjazdem rywalizacja między nim a Dudą. Dodał, że “Solidarność” w kontekście wyborów jawi się jako oaza spokoju na tle “polskiej wieży Babel, jaką w tej chwili obserwujemy”. Śniadek nie odpowiedział na pytanie, jak wyobraża sobie współpracę z Piotrem Dudą, bez względu na to, który z nich zostanie nowym szefem “Solidarności”. Oświadczył, że z całą pokorą podchodzi do werdyktu delegatów. “Nie ma ludzi niezastąpionych, to jest moja dewiza” – powiedział Śniadek. “Będę funkcjonował tam, gdzie zechcą mnie widzieć moi koledzy”. Nowe władze “Solidarności” wybierze 325 delegatów z całej Polski.

Ciąg dalszy artykułu poniżej
Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button