Sosnowiec: Dyrektor szpitala odchodzi
Sprawę opisuje dzisiejsza Gazeta Wyborcza. Na jej łamach dyrektor Swoboda skarży się, że nie ma poparcia ze strony Urzędu Miasta, a walcząc jeszcze z Narodowym Funduszem Zdrowia o kontrakt dla szpitala – nie jest w stanie prowadzić konfliktu na 2 fronty. Swoboda ma na myśli wiceprezydenta Zbigniewa Szaleńca. Pełni on swoją funkcję od początku grudnia zeszłego roku i zdaniem Swobody -blokuje wszystkie jego pomysły i inicjatywy. Wiceprezydent Szaleniec zarzuca z kolei Swobodzie, że to przez niego właśnie kontrakt jaki NFZ zaproponował szpitalowi jest tak niski. Na dwie izby przyjęć, śląski NFZ zaproponował sosnowieckiemu szpitalowi na ten rok stawki o połowę niższe niż rok wcześniej. Zdaniem urzędników Funduszu – szpital nie przesłał pełnych sprawozdań dotyczących liczby pacjentów. Dlatego placówce zaproponowano 770 tys zł, a nie prawie półtora miliona jak w 2011 roku. Szpital co prawda uzupełnił sprawozdania – ale dopiero podczas konkursu, i NFZ już ich nie uwzględnił. Dyrektor szpitala zdecydował więc o niepodpisaniu kontraktu i z początkiem tego roku zamknięto izby przyjęć. Kiedy NFZ rozpisał nowy konkurs na kontrakty – Szpital Miejski w Sosnowcu dostał jeszcze mniejszą kwotę – 640 tys zł. Kontrakt dyrektor szpitala miał podpisać dopiero pod naciskiem miejskich władz. Wiceprezydent Szaleniec ma nadzieję że następne kontrakty będą wyższe – bo umowa z NFZ opiewa na 3 lata. Zarzuca też dyrektorowi Swobodzie otwarty konflikt z NFZ. Dyrektor powiedział dość – i ustępuje ze stanowiska. Co z nim będzie? Zdaniem Gazety, będzie szukał pracy poza Zagłębiem.