Kto zabija zwierzę ze szczególnym okrucieństwem podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5 – taki właśnie zarzut usłyszał 36 – latek. Mężczyzna zdenerwował się na swojego pasierba i spalił jego króliki. Teraz ze swojego zachowania będzie tłumaczył się przed sądem.
Silesia Flesz w TVS od poniedziałku do piątku: 16.00, 17.45, 20.00 i 23.00
Oficer dyżurny iławskiej policji został poinformowany o awanturze w jednym z domów w gminie Iława. Zgłaszający dodał, że ojczym goni go z siekierą i grozi mu. Funkcjonariusze natychmiast pojechali na miejsce. W trakcie czynności ustalili, że 36 – latek znajdując się pod znacznym działaniem alkoholu, zdenerwował się na swojego pasierba. Mężczyzna wyjął z klatek dwa króliki, po czym wrzucił je do palącego się pieca. Następnie przy pomocy siekiery groził mieszkańcowi gminy Iława. Mundurowi zatrzymali 36 – latka i osadzili w policyjnej celi. Po wytrzeźwieniu mężczyzna usłyszał zarzut, do którego się przyznał.
Ustawa o ochronie zwierząt za zabicie zwierzęcia ze szczególnym okrucieństwem przewiduje karę nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
Marszałek Chełstowski: Na 100. rocznicę 3. Powstania Śląskiego powstanie serial! [WIDEO]
źr. KPP Iława