Sparing: Clearex Chorzów vs Tango Gliwice

Ledwo zaczęli, a już pauzują. Po pierwszej kolejce ekstraklasy nastąpiła przerwa na występ naszej reprezentacji. Kadrowicze rywalizują na Węgrzech w Turnieju Czterech Państw. Wśród biało-czerwonych nie ma jednak etatowego w ostatnich latach reprezentanta Andrzeja Szłapy. – Trzeba powiedzieć w końcu dosyć. Po pierwsze wiek, a po drugie wydaje mi się, że już czas na młodzież – na młodszych i budowanie kadry od podstaw – przyznaje.

Wykorzystując przerwę w rozgrywkach futsalowcy Clearexu rozegrali mecz z ekipą Tanga Gliwice. Wszystko, by podtrzymać rytm meczowy i… zwycięską passę. Wszakże chorzowscy zawodnicy rewelacyjnie rozpoczęli sezon pokonując faworyta rozgrywek Futsal Club Novą Katowice. – Mecz nie był łatwy, niemniej jednak my na własnej hali jesteśmy groźnym rywalem. Teraz mam nadzieję, że to przełoży się również na mecze wyjazdowe. Na pewno Nova była uważana za faworyta jednak to my wygraliśmy ten mecz – Tadeusz Wolny, trener Clearexu Chorzów.

W sparingu natomiast Clearex pokazał, jak wielka różnica jest między ekstraklasą, a futsalową 2. ligą raz za razem strzelając bramki. Efekt? Wygrana 14-1!

Teraz obie ekipy oczekują już na ligowych rywali. I tak Tango na inaugurację 2. ligi zagra z Uposem-Komart Knurów. – Przede wszystkim mówię, by był to lepszy sezon niż rok temu. Oczywiście gra się zawsze o jak najwyższe cele. Mam grupę młodych chłopców, którzy chcą i mam nadzieję, że to zaprocentuje jak najlepszym wynikiem, czyli awansem do ligi wyższej – wyjaśnia Błażej Bieniaszewski, trener Tanga Gliwice.

Clearex z kolei wyjedzie do Szczecina, by tam stanąć w szranki z Pogonią i poszukać kolejnego w tym sezonie zwycięstwa.