Śpiewające znicze, cmentarni złodzieje i korki na drogach, czyli Wszystkich Świętych 2014
Przed Wszystkimi Świętymi na cmentarzach generalne porządki. To ostatni dzwonek, żeby grób bliskich mógł świecić przykładem. – Mamy dużo grobów nie tylko tutaj, ale w Mysłowicach, Siemianowicach, Bieruniu, więc rundki takie robimy, a czasu mało – mówi Roman Widera, odwiedza groby bliskich.
Poza porządkami trzeba zrobić zakupy. W końcu w odwiedziny nie wypada przyjść z pustymi rękoma. Na udekorowanie grobów średnio przeznaczymy do 150 złotych. Najchętniej kupowane są oczywiście znicze, kwiaty, wiązanki czy stroiki. – Większość ludzi kupuje w hipermarketach, tam gdzie jest taniej, ale ludzie kupują też tutaj, więc bez problemu – stwierdza Justyna Modrzejewska, sprzedawca.
Coraz mniej ludzi wynajmuje firmy do sprzątania grobów. Tylko w samych Katowicach dziesięć z nich planuje zrezygnować z tej usługi. – To jest nie tylko obowiązek, ale nawet taki dowód pamięci, więc nie. Oczywiście jeśli człowiek będzie chory, to trzeba będzie o to poprosić – mówi Maciej Wyszomirski, odwiedza groby bliskich.
Wzmożony ruch widać nie tylko na cmentarnych alejkach. Ci, którzy na groby bliskich planują dojechać samochodem, mogą liczyć na ułatwienia. Na autostradowych bramkach będzie więcej pracowników, którzy będą pomagali kierowcom w pobieraniu biletów.
W piątek (31.10) otwarto również Drogę Krajowe nr 94 w Dąbrowie Górniczej. Ma ona usprawnić przejazd ze Śląska do Małopolski. – Cieszymy się, że akurat przed Wszystkimi Świętymi udało się ją otworzyć, kiedy ten ruch jest wzmożony. Inwestycja naprawdę w bardzo szybkim tempie została zrobiona – zaznacza Zbigniew Podraza, prezydent Dąbrowy Górniczej.
Pomimo takich udogodnień kierowcy i tak muszą liczyć się z utrudnieniami. Policja apeluje, żeby w miarę możliwości samochody zostawić pod domem. – Przede wszystkim powinni pamiętać o tym, żeby nie jeździć na pamięć. Mówimy przede wszystkim o obszarach wokół cmentarzy. W wielu miejscach w całym województwie będą wprowadzone zmiany organizacji ruchu – informuje podkom. Mirosław Dybich, Wydział Ruchu Drogowego KWP w Katowicach.
Ruch jutro na pewno będzie duży, bo według badań 3/4 Polaków wybierze wygodniejszy środek transportu. Z kolei ponad 60% zadeklarowało odwiedziny grobów swoich bliskich. Takie zachowanie nie dziwi socjologów. Wszystkich Świętych to okres kiedy cmentarze są najbardziej oblegane. – To jest taka potrzeba, która tkwi w nas bardzo głęboko. Zostaliśmy nauczeni w dzieciństwie odwiedzać zmarłych wraz z naszymi rodzicami i stąd też wielokrotnie powtarzamy ten zwyczaj – mówi dr Barbara Lewicka, socjolog, Uniwersytet Śląski. Pomimo coraz większej komercjalizacji tradycja odwiedzin grobów bliskich przetrwała już ponad tysiąc lat.
