KrajRegionWiadomość dnia

Spółka z Warszawy będzie kopać pod Mysłowicami? Prywatna firma chce zbudować kopalnię w Mysłowicach

Na razie wszyscy i wszystko są tu daleko w polu. Jednak to co pod powierzchnią zalega tu od milionów lat daje nadzieję, że wyrośnie tu coś więcej niż tylko zboże. -Tylko ręce zacierać. -Czyli siedzicie na pieniądzach? -Na pieniążkach! I to na jakich pieniążkach! Czarne złoto… hyhy… jakby nie było! – cieszy się na myśl o mogącej powstac w Mysłowicach nowej kopalni Henryk Mendyk, mieszkaniec Mysłowic. Warszawska spółka Niwka w mysłowickiej dzielnicy Brzezinka rozpoczęła już próbne odwierty.  Wszystko po to by potwerdzić szacunkową liczbę 90 milionów ton węgla. Pełną wiedzę za pomocą m.in. takiego wiertła mają mieć już za kilka tygodni. -Do fedrowania jest jeszcze kilka lat. Na razie musimy wypłenić wszystkie przepisy które nas obowiazują w tym zakresie zarówno prawa geologicznego, górniczego jak i przepisy wynikające z ochrony środowiska – wyjaśnia Ewa Zalewska, Niwka sp. z o.o. SKA.

ZDJĘCIA: Spółka Niwka z Warszawy chce fedrować węgiel w Mysłowicach. Próbne odwierty już ruszyły

Najwcześniej za dwa lata warszawski inwestor ma uzyskać koncesję. Wcześniej do pomysłu wydobywania węgla pod trzema dzielnicami w Mysłowicach musi przekonać władze miasta. Te, pomimo deklaracji zatrudnienia kilkuset osób, jednoznacznego tak powiedzieć nie chcą. -Dla nas decydujący głos to będzie głos mieszkańców. To oni wypowiedzą się, czy chcą wydobycia na tym terenie na którym mieszkają czy tez nie – podkreśla Kamila Szal, Urząd Miasta w Mysłowicach. Konsultacje społeczne w Brzezince, Kosztowach i Brzęczkowicach mają rozpocząć się za półtora tygodnia. Ale już teraz pojawiają się wątpliwości. -Zobaczymy jak będzie wyglądało to za 20 lat. Dzisaj jest fajnie, a jutro może być całkiem co innego. Może się wszystko zacząc walić, a potem kopalnia nie zapłaci nic – mówi Zbigniew Bula, mieszkaniec Mysłowic. Choć w Mysłowicach kopalnie to nie żadna nowość, to tereny przylegające do autostardy A4 i trasy S1 górniczego wydobycia jeszcze nie doświadczały.

-Te złoża były poza koncesjami. Ta kopalnia byłaby mniej więcej między kopalnią Mysłowice-Wesoła a ZG Sobieski – mówi Krzysztof Król, Wyższy Urząd Górniczy. Do złoża na granicy Mysłowic i Jaworzna przymierzał się kiedyś Katowicki Holding Węglowy. W jego przypadku wydobycie byłoby też znacznie tańsze niż to planowane przez firmę z Warszawy. KHW miał w planach wykorzytsywać nie tak odległą kopalnię Mysłowice-Wesoła. -Spółki węglowe mogą inwestować tak naprawdę tylko to, co same zarobią ponieważ nie mamy inwestorów zewnętrznych. Raczej trudno byłoby przewidywać wejście – uważa Wojciech Jaros, Katowicki Holding Węglowy. Wszystko przez cenę węgla, która z roku na rok jest coraz niższa. –Cena węgla w 2013 w stosunku do 2012 uległa obnniżeniu o 13%. Stanowiło to znaczący spadek przychodów polskich producentów węgla – mówi Henryk Paszcza, Agencja Rozwoju Przemysłu w Katowicach.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Zdaniem byłego wiceministra gospodarki Jerzego Markowskiego jeśli komuś miałoby się opłacać fedrowanie w tym miejscu, to tylko Katowickiemu Holdingowi Węglowemu. -Zabieganie o ten węgiel – handlowo – ma sens. Ale jest po prostu celem nierealnym – podkreśla Jerzy Markowski, były wiceminister gospodarki. To, jak deklaruje inwestor, zweryfikować mają kolejne, próbne odwierty

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button