Region

Spór o parking w Bytomiu

Od kilku tygodni kłótnie to codzienność. Mieszkańcy bloku w bytomskich Szombierkach toczą spór o przyszłość terenu. Jego właściciel radny Mariusz Kurzątkowski zatrząsł okolicą. – Poszerzam parking o 70 miejsc. Będzie teraz mieć 200. A robię to dlatego, że przy kopalniach zamknęli parking zadaszony. I ja tu też chcę zadaszyć – tłumaczy radny. Ale na budowę takiego parkingu nie mogą się zgodzić okoliczni mieszkańcy. – Mieszkam na parterze. Tylko mur będę widziała. Mur jak w getcie. I kupę aut.

Ale są i tacy, którzy uważają, że łatwo się narzeka kiedy nie ma się auta i tym samym problemu gdzie go zaparkować. – Ludzie są zawsze niezadowoleni. A co ten parking tu przeszkadza?, że będzie porządek? – pyta Jacek Zawistowski, mieszkaniec Bytomia. Radny tłumaczy, że parking buduje na swoim terenie legalnie. Miejscy urzędnicy to potwierdzają. Niezadowoleni mieszkańcy ratunku szukają w protestach. – Udało nam się zebrać 200 podpisów. Lokatorów sprzeciwiających się budowie tego parkingu – informuje mieszkanka.

Ale protest mieszkańców radnego nie zatrzyma. Jego zdaniem ta inwestycja pomoże Szombierkom. – Uważam, że robię coś dobrego. Tylko wiadomo zawsze się znajdą jakieś dewoty złośliwe. I wiadomo dla zasady, tylko zawsze coś znajdą żeby szpile wbić.

Parking ma być skończony w ciągu kilku tygodni. Niezadowoleni mieszkańcy nawet jeśli nie zatrzymają budowy to i tak zapowiadają, że będą zatrzymywać – klientów.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

 

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button