Region

Spór o zapiski z getta

Stanisława Sapińska, właścicielka pamiętnika i przyjaciółka 14-letniej Rutki, za pośrednictwem miejskich urzędników przekazała go izraelskiemu instytutowi. – Rutka była Polką, ale była pochodzenia żydowskiego i jako Żydówka straciła życie, więc uważałam, że pamiętnik powinien być jednak w Izraelu. Bo to jest jej los – tłumaczy pani Stanisława.

Losami, ale pamiętnika Rutki zaniepokojone jest środowisko będzińskich historyków, które twierdzi, że wywiezienie tak cennego zabytku za granicę odbyło się z naruszeniem prawa.

Jarosław Krajniewski: Za kilka ma powstać muzeum Żydów polskich w Warszawie, to byłoby świetne miejsce dla tego pamiętnika, tak cennej pamiątki.

Właśnie po tym, jak Krajnieski wyraził swoje wątpliwości publicznie, sprawą legalności wywiezienia pamiętnika za granicę zajęła się prokuratura. Na jej pytania musiał odpowiadać prezydent Będzina Radosław Baran, który pomagał w wywiezieniu zapisków do muzeum Yad Vashem.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Radosław Baran: Z całym spokojem zostałem poproszony o wyjaśnienie pewnych kwestii i je złożyłem.

Spokoju nie może zachować Włodzimierz Kac, przwodniczący katowickiej gminy żydowskiej, który uważa, że wątpliwości co do okoliczności wywiezienia pamiętknika to tylko kolejna okazja do… uderzenia w środowisko żydowskie.

Wlodzimierz Kac: Jeżeli ktoś uważnie przyjrzy się tej sytuacji to wie doskonale, że to nie o pamiętnik chodziło. Użycie pamiętnika i użycie spraw żydowskich to jest antysemityzm. Dlatego dziś do Będzina przyjechał David Peleg, ambasador Izraela w Polsce. Swoją wizytą chciał wyrazić swoją solidarność z osobami, które przyczyniły się do tego, że pamiętnik jest już nie w Polsce, a Izraelu.

Dawid Peleg: Doceniam to co robi prezydent Będzina i inni by upamiętnić polskich Żydów .

Ambasador docenia, historycy ubolewają, a wątpliwości, czy droga pamiętnika z Polski do Izraela była legalna, rozwieje już niebawem prokuratura.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button