Sport, a duże pieniądze

Sport to także ogromne pieniądze, a pieniądze to sponsorzy i marketing. Bez tego nie byłby możliwy żaden sport zawodowy.
– Od jakiegoś roku czasu widzimy, że jest mnóstwo osób, grup i firm, które są zainteresowane tematem. Powstało kilkanascie agencji marketingu sportowego w ciągu ostatnich kilku miesięcy. Więc trzeba przyznać, że to jest dynamicznie rozwijający sie rynek. Wszyscy liczą na Euro 2012 – mówi Wojciech Majeran, specjalista od marketingu sportowego.
Nie tylko Polacy wierzą w prawdziwą magię Mistrzostw Europy. Wielką szanse dla naszego kraju dostrzegają także specjaliści z zagranicy. – Euro 2012 to ogromna szansa dla Polski. Polska będzie wtedy na ustach całego świata, bo Euro to wydarzenie, które jest nie tylko szalenie popularne w Europie, ale na całym świecie – stwierdza Kevin Alavy, główny analityk Initiative Sport Future.
Ale nie tylko w Euro sponsorzy powinni widzieć potencjał. W zachodniej Europie już dawno zrozumiano, że promocja przez sport to jedna z najskuteczniejszych reklam. W Polsce marketing sprtowy jeszcze kuleje, ale jedną z imprez która osiągnęła sukces marketingowy na miarę największych sportowych widowisk jest niewątpliwie kolarskie Tour de Pologne.
– Organizacja na najwyższym poziomie, jak jest organizacja, to są zawodnicy, jak są dobrzy zawodnicy, to angażują się media, a co za tym idzie także sponsorzy. To są wszystko naczynia połączone – mówi były świetny kolarz, Czesław Lang.
Ilośc pieniędzy, które przeznaczamy na rozrywkę, Euro 2012, poprawa infrastruktury – to wszystko czynniki, które stawiają przed specjalistami marketingu sportowego nowe możliwości. Pytanie tylko czy bez sukcesów sportowych uda się do naszego sportu przyciągnąć naprawde duże pieniądze?