Region

Sprawa półrocznej Madzi: maskotki trafiły do magazynu

Miejsce w parku przy ulicy Żeromskiego w Sosnowcu posprzątali pracownicy z Miejskiego Zakładu Usług Komunalnych. Od 4 lutego ustawiano tutaj setki zniczy i maskotek oraz kartek i pożegnań. Zostawiali je mieszkańcy Sosnowca i osoby z całego województwa, wstrząśnięte sprawą, która elektryzowała całą Polskę od 24 stycznia. Miejsce oczyszczono nie tylko z wiązanek kwiatów i zniczy – ale także z prawie 1200 maskotek które także tutaj zostawiano. Trafiły do miejskiego magazynu i czekają na decyzję rodziców Magdy.

W miejscu które posprzątano może odbyć się wkrótce wizja lokalna z udziałem matki Madzi, Katarzyny W. Kobiecie zarzuca się nieumyślne spowodowanie śmierci dziecka. Przebywa w nieznanym miejscu pod ochroną policji. 

Rodzina Magdy nie jest zainteresowana pomysłem urzędników, aby maskotki oraz przedmioty które nie uległy zniszczeniu – zostały złożone na grobie dziewczynki. Dlatego zebrane z miejsca ukrycia zwłok dziewczynki maskotki i inne przedmioty – zostaną spalone. Na murze nieopodal miejsca w którym Katarzyna W. ukryła zwłoki córki, kilka dni temu pojawiła się tablica, upamiętniająca tragedię dziewczynki. Jej pojawienie się wywołało dyskusję i sporo kontrowersji. Tablica jednak tajemniczo zniknęła. Nie wiadomo kto ją zabrał.

Ciąg dalszy artykułu poniżej
Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button