Stadion Śląski nie w tym roku…

Problemem nie do przeskoczenia okazały się znowu sławne krokodyle – czyli elementy mocujące podwieszaną konstrukcję dachu Stadionu Śląskiego. Elementy mocujące pękły latem zeszłego roku a echo tych pęknięć widać w harmonogramie prac do dzisiaj. Nadal trwają negocjacje z nowym, niemieckim projektantem krokodyli i wciąż nie wiadomo czy projekt nowych elementów jest już gotowy – donosi Dziennik Zachodni. Zdaniem Urzędu Marszałkowskiego w Katowicach nie tylko przeciągające się ustalenia z Niemcami są powodem opóźnień, ale także niewiedza w kwestii przyczyn awarii do jakiej doszło latem zeszłego roku. Niestety – coraz bardziej prawdopodobnym terminem zakończenia prac w Kotle Czarownic jest połowa 2013 roku.