Stadiony dla odważnych

Takie zachowanie mało ze sportem ma wspólnego. Pomimo takich obrazków część kibiców chce wierzyć że sposób dopingowania powoli się zmienia. Czasy się zmieniły. W latach 90tych kiedy powstał ten stereotyp szalikowca, kibica, bandyty już przeminął. Praktycznie nie ma czegoś takiego, jak stadionowe wojny na meczach – mówi Zbyszek, kibic GKS-u.
Aż trudno w te słowa uwierzyć, kiedy zaledwie tydzień temu doszło do groźnych zamieszek na stadionie Górnika Zabrze. Zachowania kibiców zmieniają się jednak tak często jak przeciwnik z którym zmierzyć ma się ich ukochany klub.
Śląski Klasyk, no derby kurcze. Z GIEKSĄ dawno nie graliśmy i powinna być miła atmosfera – zapowiada kibic Górnika, Konrad.
Derbowe spotkanie pomiędzy górnikiem a gks-em należało do spokojnych. Jednak o całkowity spokój na stadionach zatroszczyć ma się nowa ustawa o bezpieczeństwie imprez masowych. Ma wejść w życie w ekspresowym tempie – bo już w październiku. Ustawa jest w dużym stopniu oparte o metodę jaką zastosowali Anglicy – mówi minister sportu Mirosław Drzewiecki – Przecież pamiętamy jak ta sytuacja wyglądała na stadionach angielskich, które są teraz oazami spokoju. I to da sę wprowadzić tylko trzeba być bardzo konsekwentnym.
Ustawa przewróci do góry nogami zasady, które do tej pory panowały na polskich stadionach:
1) pełna identyfikacja wszystkich uczestników, którą umożliwi elektroniczny system kontroli kibiców
2) stosowanie zakazu klubowego, na min 2 lata – ma on wyeliminować potencjalnych “przestępców stadionowych”
3) wymóg udostępniania dla publiczności meczów piłkarskich jedynie miejsc siedzących
4) wysokie kary pieniężne za wybryki chuligańskie
A wszystko za sprawą magicznego Euro 2012. Jak mówią kibice, zmiany mają swoje dobre, ale również i złe strony.
Zdaniem kibiców jednak takie zmiany wyeliminują nasz styl kibicowania, kibicowanie stanie się statyczne. Statyczny, czyli jednak taki o którym marzą kibice z długoletnim stażem. Ma być po prostu statycznie ale bezpiecznie. A to nie zawsze się udaje.
Problemem jest edukacja młodzieży czyli uczenie tzw pozytywnego kibicowania. Musimy sobie powiedzieć, że tych wzorców nie ma. Mamy grupę kibiców, która nie utożsamia się z klubem. Oni nie chodzą na mecze, oni dokonują różnego rodzajów awantur –uważa podinsp. Krzysztof Kawiatkowski, KMP w Katowicach.
Awantur, które z pomocą min. takich kart, jak za sprawą magicznej różdżki, mają zniknąć z polskich stadionów. Oby w równie magiczny sposób nie pojawiły sie poza nimi.
Nie można za wszystko obarczać winą kibiców. Bo nie zawsze wina leży tylko po ich stronie. To oni jeżdżą za własne pieniądze na mecze, poświęcają swój czas, angażują się i w tej skorumpowanej piłce ze słabym poziomem sportowym to właśnie kibice są w Polsce najlepsi – mówi Jerzy Dudała, socjolog
A napewno z ogromnym sercem do walki. Tyle, że często nie tej sportowej. Ale bez znaczenia jacy kibice są, bo już wkrótce każda gorąca krew będzie musiała kibicować w iście angielskim styl.