RegionWiadomość dnia

STOP dopalaczom

Produkt zakupiony w sklepie kolekcjonerskim, z kolekcjonowaniem ma niewiele wspólnego. Biały proszek to legalny zamiennik amfetaminy. Jak działa postanowiliśmy zapytać dziś tych, którzy tym handlują. – Może jakieś proszki, w sumie lepiej by było.Chociaż jak nie jesteście bardzo wkręceni to ja wam polecam “Ivory”, w opakowaniu jest 0,2 a kosztuje 40 zł. Powinno wam to spokojnie wystarczyć – mówi sprzedawca jednego ze sklepów z dopalaczami.

Produkt przeznaczony jest tylko i wyłącznie dla osób pełnoletnich, wyłącznie do celów kolekcjonerskich. W praktyce używany jest w inny sposób. Podczas wizyty w sklepie zostałem dokładnie poinstruowany do czego służy ten środek i jak będę się bawił po jego spożyciu oraz ile czasu może działać. Poinformowano mnie również jakie skutki uboczne mogą wystąpić na drugi dzień – mówi jeden z klientów.

Sprzedawcy mówią jedynie o silnym bólu głowy. Terapeuci ostrzegają, że eksperymentowanie z takimi środkami może zakończyć się znacznie gorzej niż po-imprezowym kacem. – W efekcie są takie jak amfetamina czy kokaina. Stymulują nasz organizm, ale przy tym występuje masa skutków ubocznych – mówi Marta Pająk, terapeutka.

Nowelizowana ustawa o przeciwdziałaniu narkomanii ma pomóc w walce z dopalaczami. – Nowa ustawa o przeciwdziałaniu narkomanii zabrania tak zwanej reklamy skojarzeniowej czyli odwoływania się do skutków środków, które są zawarte w dopalaczach – mówi Agata Knapik, Powiatowa Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Olkuszu.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Dopalaczach, po które sięgają coraz młodsi. Nie tak dawno w Zabrzu został zatrzymany jedenastolatek, który dla czegoś takiego skradł trzy telefony komórkowe. – Jeden telefon został odzyskany od pasera, dwudziestojednoletniego mieszkańca Bytomia, który to w zamian za telefon zaoferował nieletniemu sprzedaż tzw. produktów kolekcjonerskich – mówi Katarzyna Wesołowska, KMP w Zabrzu.

Znowelizowana ustawa ma także przyśpieszyć wpisywanie na indeks zakazanych substancji składników, z których powstają dopalacze. Producenci tych substancji są zawsze szybsi, niemal codziennie do sklepów trafiają nowe dopalacze.

Nowy projekt ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii dopalaczom wyraźnie mówi stop. Dziś w Olkuszu stop powiedzieli też ich przeciwnicy. – Myślę, że możemy uświadomić przede wszystkim rodziców dzieci do lat osiemnastu, które jak najczęściej korzystają z tych środków – mówi Rafał Czeladzki, Stowarzyszenie “Stop dla dopalaczy”.

Zwłaszcza, że sklepy te coraz częściej mimo sprzeciwu mieszkańców i rodziców są otwierane blisko szkół. – Prawo musi zezwalać na to, żeby urzędy miasta czy gminy miały prawo do wyrażenia sprzeciwu do takiego towaru – mówi jeden z uczestników marszu.

Towaru, który raczej nieprędko z ulic zniknie. Ale nowe prawo być może spowoduje, że lista produktów w tych sklepach będzie znacznie uboższa. Za to bardziej liberalne będzie dla tych , którzy przyłapani zostaną na posiadaniu niewielkiej ilości narkotyków. Teraz za kraty trafiać mają wyłącznie wyłącznie dilerzy i producenci.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button