STOP umowom śmieciowym czyli o pikiecie przed Hutą Batory słów kilka
– Nie złożymy broni i nie zamierzamy odstąpić od protestów. Przybierają one na sile dlatego, że brak jest woli dialogu choć jeszcze miesiąc temu chciano z nami prowadzić rozmowy. Z grupy, która ma przejść pod firmę outsourcingową 40 osób nie otrzymało w ogóle propozycji przejścia. Natomiast pracownicy, którzy przeszli otrzymali uwłaczające warunki nowych umów. Czekamy na mediatora, chcemy przeprowadzić strajk ostrzegawczy – mówi Krzysztof Lurka, WZZ Sierpień 80 w Hucie Batory.
– Jesteśmy bardzo zdeterminowani. Wystosowaliśmy wspólne pismo do pani prezes w celu spotkania i wypracowania wspólnych standardów dotyczących dalszej współpracy i wyrażenia opinii przez załogi poprzez nas jako związkowców, że nie wyrażamy na to zgody. W tak trudnym zawodzie, jakim jest niewątpliwie hutnik, karygodne jest aby pracownicy z dużym doświadczeniem otrzymywali propozycję pracy przez agencję pracy tymczasowej, na umowy które są o wiele gorzej wynagradzane. Może, gdyby te oferty były godne ich pracy i doświadczenia, ale one są o 1/3 niższe – mówi Stefania Penkała, NSZZ Solidarność w Hucie Batory.
