Strajk górników w kopalni Budryk. Nie wyjechali na powierzchnię
AKTUALIZACJA 13:00: Protest pod ziemią pracowników Jastrzębskich Zakładów Remontowych rozpoczął się nie tylko w kopalni Budryk, ale również w dwóch innych kopalniach JSW. Po porannej zmianie nie wyjechało 20 górników zatrudnionych przez JZR na kopalni Zofiówka i 5 na kopalni Borynia. Taką informację uzyskał Sierpień 80 od pracowników tej spółki. To odpowiedź pracowników JZR na uniemożliwienie im podjęcia pracy na zmianie południowej. Zarząd spółki odesłał ich na urlopy. Zjechać na dół na zmianę udało się tylko na kopalni Budryk, gdzie od rana protestuje 33 górników.
Trwa spotkanie protestujących z władzami Jastrzębskich Zakładów Remontowych oraz Jastrzębskiej Spółki Węglowej.
3.12.2014 – 9:00: Po godzinie 6 w kopalni Budryk w Ornontowicach – należącej do Jastrzębskiej Spółki Węglowej – ponad 30 osób rozpoczęło strajk pod ziemią. Najpierw na powierzchnię nie wyjechało 18 pracowników JZR po nocnej zmianie, potem dołączyło do nich 15 kolejnych z porannej zmiany. Strajk był zapowiadany przez pracowników Jastrzębskich Zakładów Remontowych pracujących na czterech zakładach JSW – KWK Borynia, KWK Zofiówka, KWK Pniówek oraz KWK Budryk. Górnicy mają pozostać na dole do czasu rozpoczęcia rozmów w ich sprawie i aż zarząd zaproponuje im lepsze warunki pracy.
Jastrzębskie Zakłady Remontowe poinformowały pod koniec listopada, że zwolnienia grupowe obejmą ponad połowę załogi i rozpoczną się z początkiem 2015 roku. Prace straci ponad 400 osób. Spółka tłumaczy to pogłębiającą się nierentownością w obszarze działalności górniczej. Zarząd proponuje górnikom przejście do spółki górniczej Szkolenie i Górnictwo należącej do JSW. Zwolnieni górnicy mają być tam przyjmowani w pierwszej kolejności. Wiąże się to jednak z utratą umowy o pracę i przejściem na umowę zlecenie.
Więcej na ten temat w Silesia Informacjach o godzinie 17.45 i 20.
