Świat
Strajk personelu naziemnego zakłócił pracę berlińskich lotnisk
Protest trwał od godziny 4 do godziny 10 rano. Z portu lotniczego Schoenefeld nie wyleciało około 20 maszyn. Wśród anulowanych połączeń były loty do Rzymu, Paryża, czy Brukseli. Tymczasem na lotnisku Tegel odwołano 12 lotów.
W strajku ostrzegawczym wzięło udział około 2 tysięcy członków związku zawodowego Verdi, którzy domagają się wyższych zarobków i lepszych warunków pracy.
Rzecznik berlińskich lotnisk zaznaczył, że protest obsługi naziemnej miał mniejszy wpływ na pracę portów, niż przypuszczano. Operator przygotował się na strajk, który zapowiedziano w zeszłym tygodniu. Na proteście najbardziej ucierpiały linie EasyJet, działające na lotnisku Schoenefeld.
Ciąg dalszy artykułu poniżej