Strajk pilotów Lufthansy
Wbrew obawom protest nie spowodował chaosu na niemieckich lotniskach. Ponieważ strajk został zapowiedziany z kilkudniowym wyprzedzeniem, większość pasażerów zmieniła rezerwacje. W wielu przypadkach odwoływano jednak nawet loty zastępcze.
Lufthansa złożyła do sądu wniosek o wydanie tymczasowego postanowienia zakazującego strajku, który zdaniem przewoźnika, jest niewspółmiernym środkiem nacisku. Jak powiedział rzecznik Lufthansy Klaus Walther, straty przedsiębiorstwa z powodu strajku mogą sięgnąć 25 milionów euro dziennie. „Sytuacja jest dramatyczna” – podkreślił rzecznik.
Do strajku wezwał reprezentujący cztery tysiące pilotów związek zawodowy „Cockpit”. Piloci domagają się od dyrekcji Lufthansy gwarancji zatrudnienia i nieprzenoszenia miejsc pracy do należących do Lufthansy zagranicznych linii lotniczych, w których zarobki są niższe.