Region
Strajk w kopalniach i zakładach PGG! Trwa protest ostrzegawczy
W kopalniach i zakładach Polskiej Grupy Górniczej trwa ostrzegawczy protest górników. I to nie koniec manifestacji w tym miesiącu.
TOP 5 Silesia Flesz: Górnicy szykują najazd na Warszawę!
TOP 5 Silesia Flesz – premiera w każdą niedzielę o 19:50 w Telewizji TVS
– O godzinie 6.00 zebraliśmy się na cechowni i tam pozostaniemy do godz. 8. Dopiero wtedy rozpoczniemy pracę. Na dół zjechały tylko te osoby, które zabezpieczają utrzymanie ruchu kopalni – powiedział Artur Braszkiewicz, szef „Solidarności” w kopalni Halemba i wiceprzewodniczący związku w Polskiej Grupie Górniczej.
Godziny rozpoczęcia dwugodzinnej akcji protestacyjnej w poszczególnych kopalniach były różne. W części protest rozpoczął się o 5.45, w innych o godz. 6.00 lub 6.30. Strajk ostrzegawczy to pierwszy punkt harmonogramu działań przygotowanego przez sztab protestacyjno-strajkowy central związkowych działających w PGG. Powodem protestu jest z jednej strony brak porozumienia w sporze zbiorowym dotyczącym płac, a z drugiej pogłębiające się problemy przedsiębiorstwa związane ze sprzedażą węgla.
Po zakończeniu strajku ostrzegawczego delegacje związków zawodowych odwiedzą biura poselskie posłów PiS.
– Chcemy przekazać posłom z naszego regionu informacje o problemach Polskiej Grupy Górniczej i całej branży. Parlamentarzyści ze Śląska powinni zdawać sobie sprawę z powag sytuacji. Przygotowaliśmy też dla nich specjalne prezenty – mówi Bogusław Hutek, przewodniczący „Solidarności” w PGG i szef Krajowej Sekcji Górnictwa Węgla Kamiennego NSZZ „S”.
O godz. 10.00 związkowcy przyjdą do biura poselskiego premiera Mateusza Morawieckiego przy ul. Warszawskiej 23 w Katowicach. Z kolei o 12.00 odwiedzą biuro Adama Gawędy, odpowiedzialnego za górnictwo wiceministra aktywów państwowych przy ul. Św. Jana 16 w Wodzisławiu Śląskim.
To pierwszy punkt harmonogramu działań przygotowanego przez sztab protestacyjno-strajkowy trzynastu central związkowych działających w tej największej górniczej spółce w Europie. Powodem protestu jest z jednej strony brak porozumienia w sporze dotyczącym tegorocznych płac, a z drugiej pogłębiające się problemy przedsiębiorstwa związane ze sprzedażą węgla.
Ciąg dalszy artykułu poniżej
Górnicy w piątek otrzymali obiecane “czternastki”, jednak PGG nie spełniło innych postulatów. Mimo mediacji, wciąż nie ma porozumienia w sprawie wynagrodzeń.
Kolejnym krokiem będzie referendum strajkowe 25 lutego. Na 28 lutego planowana jest manifestacja w Warszawie.
Źródło: Śląsko-Dąbrowska Solidarność