RegionWiadomość dnia

Strzał w dziesiątkę, czyli Wielkanoc na stoku. Sezon narciarski trwa w najlepsze

To miał być już koniec, ale jak się okazuje to dopiero początek narciarskiej wiosny. – Deski i narty – wszystko było już pochowane do garaży. Przyjechaliśmy i wyciągnęliśmy wszystko z powrotem i jakby wyjechaliśmy, zostawiliśmy wszystko za plecami i jedziemy na deski – mówi Sebastian Sobczak. Dziś z większości ośrodków narciarskich w Beskidach można było skorzystać i będzie można jeszcze długo, jeśli sprawdzą się prognozy. – Na pewno jeździmy przez święta. Myślę, że następny tydzień tak samo, a co dalej to zobaczymy. Śnieg się powinien utrzymywać, byleby byli narciarze, byle było kogo wozić – zaznacza Witold Pruski, Ośrodek Narciarski Stożek w Wiśle

Pogoda nam spłatała figla, ale w sumie wyszło na dobre, tak jak widać tutaj cały czas jest dużo narciarzy, śnieg pada i w sumie pogoda sugeruje, że to inne święta – Anna Guzowska, Ośrodek Narciarski Zagroń w Istebnej.

Bo tylko taki zajączek na stoku potwierdza, że to Wielkanoc. Andrzej Rusiński zimowo, bo w kasku i nartach wiosenne święta spędza od trzech lat. – Zawsze się udaje pojeździć, teraz wyjątkowo muszę powiedzieć, bo taka aura, tego żeśmy się nie spodziewali. Niektórzy jednak się spodziewali i narty zostawili właśnie na teraz. – W tym sezonie to jest moje rozpoczęcie sezonu, teraz jestem pierwszy raz na nartach – mówi Kamil Banaś.

Wypatrujemy wiosny, ale dobrze jest, bo jeszcze można przedłużyć sobie znakomicie jeżdżenie, a jeżdżenie dla nas to jest najważniejsze – oznajmia Kazimierz Giela, ratownik narciarski.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Każde białe święta bez względu na to, czy to Wielkanoc czy Boże Narodzenie dla gestorów wyciągów i właścicieli hoteli są prawdziwym błogosławieństwem. Plusów wiosennego szusowania może być wiele. Po pierwsze temperatura, która zdecydowanie częściej jest na plusie. Po drugie brak tłoku na stoku. Po trzecie topniejące ceny. – Mamy rabat wiosenny, wszystkie karty terminowe są tańsze o 20 procent niż były do tej pory – informuje Witold Pruski, Ośrodek Narciarski Stożek w Wiśle.

W niektórych ośrodkach promocja sięga nawet 50%. Pełna radość z przedłużającego się sezonu będzie jednak dopiero wtedy, gdy narciarzom także w kwietniu nie zabraknie chęci.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button