Region

Strzały nieprofesjonalne

30 metrów od drogi i 40 metrów od najbliższego budynku padł strzał. Polowania między domkami jednorodzinnymi, to w Jaworznie częsta praktyka. Praktyka, która budzi strach wśród mieszkańców. – Chodzi pan ze strzelbą, czy to jest lato, czy pora grzybobrania. Są strzały, chodzi sam z bronią z psami myśliwskimi – opowiada mieszkanka. Zaniepokojeni mieszkańcy powiedzieli dość w niedziele. Wtedy miarka się przebrała. – Słyszałem strzały, mówię co się dzieje, wyjrzałem przez okno, Ci panowie przechodzili przez moją działkę z bronią, dwie strzelby. Wyleciałem w klapkach, zwróciłem uwagę co oni tutaj robią, stwierdzili – polują – relacjonuje Marian Lewek.

A polować w odległości mniejszej niż 100 metrów od domu – nie wolno. Myśliwi doskonale o tym wiedzą, wiedzą też jak się skutecznie wybronić. – Najczęściej, że była to większa odległość, że podeszli w tej chwili, że dochodzili zwierzynę postrzeloną i wtedy może to zrobić – tłumaczy Tomasz Kurek, Straż Leśna. Ale lecące bażanty postrzeloną zwierzyną nie były. Nie wiadomo za to kim byli polujący panowie, a od tego zależy, czy popełnili przestepstwo, czy tylko wykroczenie. – Jeżeli byli to myśliwi, to będą odpowiadać na podstawie kodeksu wykroczeń. Jeżeli nie mieli zezwolenia na broń, to popełnili przestępstwo – dodaje nadkom. Wojciech Głowacz, KMP Jaworzno.

Niezależnie od tego, czy było to wykroczenie, czy przestępstwo – finał strzelania ze strzelb, mógł być tragiczny. – Jest bardziej niebezpieczny niż sztucer, który strzela jedna kulą. Tu jest 30 gram śrutu, który od 5 cm, do 0,5 m. Wiązka może lecieć, razić do 40 m. śmiertelnie, a później rani i to ciężko – mówi Wiesław Kaczmarek, firma myśliwska ”Żubr”. Pana Mariana zranił nie śrut, ale bezczelność myśliwych… – Nie było słowa ”przepraszam”, to postanowiłem zadzwonić na policje i w tej chwili toczy się postępowanie. Jest to narażanie naszego zdrowia, nie jest to przyjemne, gdy ktoś chodzi u mnie z bronią.

A wystarczyło jedno magiczne słowo, nie byłoby postępowania i obcy z bronią tak bardzo by nie przeszkadzali.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

 

 

 

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button