Region

Studencka ekspresja, czyli akademik online

Z każdym dniem coraz bardziej rozchwytywani i znani z tego, że w ich rytmie kołysze się coraz więcej studentów. Filmują swoje niekonwencjonalne pomysły, walcząc o sławę i duże pieniądze.

O Owcy, Strumyku i Krzyśku z pokoju 311 akademika katowickiego AWF, już wcześniej było głośno. Teraz zdecydowali się na życie pod okiem kamer. Rywalizują ze studentami z czterech różnych miast o to, czyje pomysły pokazujące akademickie życie zdobędą więcej widzów w sieci. – Jest to pokój nawiedzony przez najlepsze egzotyczne moce. Dlatego stąd jest źródło na całą uczelnię – mówi Krzysztof Malik, lokator pokoju 311.

Studenci pływali już pontonem po Rawie, a nawet po kałużach. Namawiali studentki do zdejmowania staników, sami też zaprezentowali swoje wdzięki. Ale przed nimi nie lada wyzwanie. – Trzeba przenocować rektora. Nasz rektor jest bardzo fajnym rektorem i mamy nadzieję, że da się skusić na to zadanie, i pomoże nam w tym przedsięwzięciu – stwierdza Tomasz “Strumyk” Bieniek, lokator pokoju 311.

Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, rozmowy z rektorem już trwają. Ale widząc atrakcje trudno będzie odmówić. – Zapraszam do nas na tydzień, dwa tygodnie. Wystarczy może jedna noc, żeby przekonać się jak to naprawdę wygląda. Tutaj nie ma żartów – mówi Romek Szuba, lokator pokoju 311.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Jednak żarty nie bawią władz akademika, które liczą straty i z niecierpliwością czekają na koniec tej filmowo-rozrywkowej działalności. – Są to na przykład dziury w kilku drzwiach, co oznacza, że trzeba te drzwi wymienić i za nie zapłacić, jest też wybita szyba. Co prawda nie ma strat na dużą skalę, ale są – przyznaje Zbigniew Gozdalski, kierownik Akademika AWF w Katowicach.

Choć udział w tym nietypowym reality show, rozruszał wielu studentów, to nie wszyscy dostrzegają w tej niekonwencjonalnej promocji same pozytywy. – Oni potrafią się bawić i to jest bardzo fajne, ale czasami jest to takie głośne, że jadą po bandzie po prostu – uważa Ola Chytry, mieszkanka akademika.

 – Są tutaj też takie kujony, które są przeciwne temu, stąd i apel do Was, drogie sąsiadki, jeżeli chcecie żyć w spokoju to idźcie na mieszkanie, a nie do akademika – mówi Tomek “Owca” Szymański, lokator pokoju 311.

Akademicka rywalizacja potrwa jeszcze niespełna dwa tygodnie. Ale uczestnicy ze studencką ekspresją nie mają zamiaru skończyć.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button