Studencka koszykówka

Początek spotkania był niezwykle wyrównany. Na punkty Politechniki zdobyte spod kosza zawodnicy Akademicy Ekonomicznej odpowiadali takimi rzutami z dystansu. Pierwsza odsłona meczu zakończyła jednopunktowym prowadzeniem katowiczan. Drugą kwartę podopieczni Janusza Jarząbka rozpoczęli jednak fatalnie. Gliwiczanie zdobyli dziesięć punktów z rzędu i prowadzili w spotkaniu 23 do 14. – Nie potrafiliśmy grać cały czas na wysokiej skuteczności. Trafialiśmy większość rzutów, a momentami nic nie siedziało, a nie mieliśmy nikogo na tablicy do zbiórek – mówi Karol Jasiński, Akademia Ekonomiczna Katowice.
W końcówce kwarty katowiczanie odzyskali jednak skuteczność rzutową i po połowie prowadzili 30 do 28. Od tego momentu inicjatywę przejęli obrońcy tytułu. Gliwiczanie wykorzystywali przewagę wzrostu i zdobywali łatwe punkty spod kosza. Zawodnicy Politechniki Śląskiej do końca spotkania kontrolowali przebieg wydarzeń na boisku i mecz zakończył się wynikiem 65:54. – Cieszymy się bardzo. Spotkanie wyrównane głównie z naszej winy. Wiele piłek spod kosza niecelnych. Sezon był ciężki, wszyscy są roztrenowani. Końcówka się dobrze dla nas ułożyła i wygraliśmy – relacjonuje Andrzej Garmazyn, Politechnika Śląska Gliwice.
Drużynie Akademii Ekonomicznej mimo, że przez większą cześć spotkania toczyła wyrównaną walkę z obrońcą tytułu nie udało się sprawić niespodzianki. – Jak się nie ma w koszykówce zawodników, którzy grają pod koszem, którzy dają odpocząć obwodowym zawodnikom, to skazanym się jest na porażkę. Chłopcy walczyli z wielkim sercem, ale lepsi okazali się przeciwnicy z Politechniki – stwierdza Janusz Jarząbek, trener Akademii Ekonomicznej Katowice.
W finale zawodów podobnie jak przed rokiem rywalem gliwiczan był AWF Katowice. Tym razem lepsi okazali się katowiczanie wygrywając po emocjonującym spotkaniu 67 do 66. Trzecie miejsce w turnieju przypadło drużynie Akademii Ekonomicznej Katowice.