RegionWiadomość dnia

Sukcesy i porażki śląskich stadionów

Stadion Piasta Gliwice dla 10-ciu tysięcy kibiców ma być gotowy za dwa i pół miesiąca. – Stadion rośnie, miło patrzeć. Bywamy na tym stadionie co tydzień i widzimy dużą różnicę między poprzednim stanem, a bieżącym. Stadion rośnie jak na drożdżach – stwierdza Józef Drabicki, prezes Piasta Gliwice.

Fantastyczne wyniki na placu budowy jednak odbiegają od wyników na boisku. W zeszłym sezonie Piast spadł z najwyższej ligowej półki. Tym samym obiekt za 54 miliony złotych będzie najokazalszy w I lidze. Kibicom z Gliwic, chociaż szanse na powrót do elity piłkarskiej są coraz mniejsze, wciąż nie brakuje nadziei. Liczą, że będzie tak jak ze stadionem.

Dwa lata temu, kiedy dopiero planowano budowę mieli wiele wątpliwości. – Trochę inne warunki, trochę inna rzeczywistość. Pozostaje nam w spokoju przyglądać się temu biegowi wydarzeń, jaki ma miejsce – mówi Bartłomiej Kowalski, Stowarzyszenie Kibiców Piasta Gliwice.

Wiele klubów przygląda się biegowi wydarzeń na stadionach. O grze na Śląskim w czasie remontów swoich stadionów, myślą zabrzański Górnik i GKS Katowice. Nie brakuje też pomysłów na to, żeby chorzowski gigant nie był wyłącznie areną tymczasową. – Mam takie wrażenie, że Ruch Chorzów na stałe będzie gościł na naszym obiekcie. To by było dobre rozwiązanie. Stadion Śląski znajduje się w Chorzowie w związku z tym to by było dobre rozwiązanie także dla samego klubu, jak i dla naszego obiektu – tłumaczy Marek Szczerbowski, dyrektor Stadionu Śląskiego. Obiektu, który zamyka listę stadionów, którymi będzie można się szczycić na Śląsku jeszcze w tym roku. Modernizacja innych jest znacznie bardziej odległa.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

W Katowicach ruszyły prace przy trybunie północnej. Nadal nie wiadomo jednak kiedy kibice i piłkarze z Bukowej doczekają się finału przebudowy. W czerwcu ma ruszyć też modernizacja stadionu Podbeskidzia. Tu jednak podczas przebudowy piłkarze będą grali, co może wydłużyć prace. W tym samym miesiącu pierwszego liftingu doczekają się trzy trybuny stadionu Górnika Zabrze. Ostatecznie przebudowana arena w 2013 roku ma pomieścić 24 tysiące kibiców. Kibiców, którzy i tak mogą mówić o szczęściu.

Kibice z Bytomia nadal nie doczekali się nawet projektu, nie mówiąc o znalezieniu pieniędzy na nowy stadion, które sympatycy Polonii sami próbowali zbierać. – My jesteśmy do tego stadionu przyzwyczajeni. Nam to jakoś w sposób szczególny nie przeszkadza, ale wiadomo – byłoby lepiej, gdyby był stadion dużo bardziej zmodernizowany, a nawet powiedziałbym, że byłoby lepiej, gdyby był nowy stadion – stwierdza Robert Rabus, Stowarzyszenie Kibiców Polonii Bytom. A stadionów wciąż brakuje.

Najważniejsze, żeby te stadiony na Śląsku w końcu powstały, ponieważ w zasadzie oprócz Łodzi jesteśmy ziemią zapomnianą, i gdzie indziej buduje się stadiony i za kilka lat jeśli się nic nie zmieni, to nie będziemy mogli w ogóle grać w ekstraklasie – stwierdza Paweł Czado, Gazeta Wyborcza.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button