Sukienka na kryzys

Każda kobieta ma przynajmniej dwa oblicza. I nieustannie zachodzi w głowę jak zrobić furorę. W świecie kina wygląd ma niebagatelne znaczenie. A i w życiu codziennym jego roli też nie wypada lekceważyć. – Można mieć fenomenalną osobowość i promieniować wszystkim, ale jak się przychodzi prosić o pracę, czy staje się przed ważną komisją, czy zdaje się doktorat to trzeba wyglądać adekwatnie i porządnie – stwierdza Krystyna Doktorowicz, dziekan Wydziału Radia i Telewizji UŚ. Jednak nie każda kobieta, która wyrusza na podbój rynku pracy ma dyspozycji mebel wypełniony po brzegi. Dlatego Krystyna Doktorowicz na prośbę międzynarodowej organizacji Dress for Success zdecydowała się oddać część swojej garderoby- tej, która jej pomogła odnieść sukces.

Przedstawiciele Dress for Success o wsparcie poprosili znane Ślązaczki, które zasypały dziś ich swoimi strojami. Wszyscy tu wierzą, że zmiana wizerunku może zmienić także życie bezrobotnych kobiet. – W takich czasach jeszcze bardziej zdajemy sobie sprawę z tego, że czasami być może niewielka pomoc, symboliczna. Może pomóc tak bardzo, że kiedy ktoś ją otrzyma to będzie wyjątkowo cenna rzecz – uważa Dorota Stasikowska-Woźniak, dyrektor Dress for Success.

Na takie wsparcie liczy kilkadziesiąt kobiet, które zgłaszają się tu po pomoc. Bo dzięki nowej fryzurze i ubraniom zmieni się też ich stosunek do siebie. – Będę na tym szkoleniu i jeszcze czegoś nowego się nauczę i jeżeli pójdę gdzieś szukać pracy to będzie już całkiem inaczej – ocenia Monika Kowalczyk, bezrobotna. Takie babskie wsparcie jest niezbędne – twierdzi Małgorzata Dudek, która stawia na kobiety w swojej firmie. – Kobieta myśli inaczej i bardzo się angażuje w to co robi, a nie raz jej punkt widzenia jest inny, ale nie gorszy, wręcz przeciwnie lepszy niż u płci przeciwnej.

Ale płeć piękna to dla tej brzydkiej nie tylko konkurencja, bo pracy z zadbaną i zadowoloną ze siebie kobietą nie sposób nie docenić. – Marilyn Monroe czy Sophia Loren to są jednostki, ale wszystkie jesteście piękne, tylko musicie w to uwierzyć i troszeczkę o siebie zadbać – tłumaczy Grzegorz Stasiak, aktor.

Bo zdaniem pomysłodawców akcji szkoleń i zmiany wizerunku nawet sukienka może zmienić nie do poznania jedno babskie życie.