Świat
Świadek katastrofy o dodatkowej osobie w kabinie pilotów
Nikołaj Łosiew, emerytowany pilot wojskowy, właściciel pobliskiej działki, był na miejscu w 20 minut po katastrofie. Jak powiedział Polskiemu Radiu, w rozbitej kabinie widział oprócz członków załogi przypiętych pasami do foteli ciało jeszcze jednej osoby. Nikołaj Łosiew nie potrafi powiedzieć nic więcej o tej osobie.
Podkreśla też, że na miejscu zdarzenia szybko pojawiła się milicja, która nakazała wszystkim opuszczenie miejsca katastrofy.
Świadek mówił również, że w trakcie wypadku nad lotniskiem utrzymywała się bardzo silna mgła.
Ciąg dalszy artykułu poniżej