Światowy Zjazd Bytomianek

Ewa Petrymusz, prezes Ligii: Bycie Bytomianką zobowiązuje. Tu się urodziłyśmy, tu mieszkamy i pracujemy. Od trzech lat staramy się robić dla tego miasta różne ciekawe imprezy, aby wydobyć pokłady zaangażowania społecznego.
I chociaż miasto ma swoje wady, to i tak jest z czego być dumnym.
Magda Wichrowska, właścicielka Galerii Stalowe Anioły: Jestem dumna z ludzi, którzy tu mieszkają, a mury to tylko mury, mury można wyremontować.
Na Zjazd przyjechały kobiety z Niemiec i Stanów Zjednoczonych. Dla Anny Kawalec która pokonała ponad tysiąc kilometrów, dziś historia zatacza koło.
– Każdy powrót daje mi coś do myśłenia, co by można było zrobić, jak by można było zmienić życie, żeby jedak tu spowrotem wrócić – mówi Anna Kawalec od kilkunastu lat mieszkająca w Niemczech. Prowadzi tam cały czas działania promujące Bytom, od prywatnych wystaw do imprez miejskich. W ubiegłym roku uzyskała tytuł Bytomianki Zimy – wyróżnienie nadawane przez Ligę wybitnym Bytomiankom cztery razy w roku.
A że warto wracać do Bytomia mogły też przekonać młode muzyczne talenty, które zagrały koncert dla kobiet. W ciągu dwóch dni Bytomianki zwiedzą najważniejsze miejsca w swoim mieście, specjalnie dla nich przygotowano spektakl operowy, pożegnają się przy śląskim obiedzie w Muzeum Chleba w Radzionkowie.
Na drugi zjazd bytomianki będą musiały czekać cały rok. Ale wtedy jak obiecują przyjedzie ich trzy razy więcej niż w tym roku.
Patronat medialny nad imprezą objęła Telewizja Silesia.