Głównym tematem dzisiejszej sesji rady miasta w Świętochłowicach miał być program naprawczy dla miasta, ale na pierwszy plan po raz kolejny wysunęła się polityczna walka obecnego z byłym prezydentem. Daniel Beger wniósł pod obrady radnych projekty uchwał o wygaszeniu mandatów Dawida Kostempskiego i jego byłego zastępcy Bartosza Karcza.
Śmierć pacjenta w męczarniach w Sosnowcu wstrząsnęła Polską!
Beger argumentował, że obaj radni nie są mieszkańcami Świętochłowic: –Dla mnie fakt stałego zamieszkiwania poza terenem Świętochłowic jest takim faktem niepodważalnym, że uzasadnianie tego nie ma żadnego sensu.
W uzasadnieniu projektu uchwały pojawiły się między innymi cytaty z wywiadów i informacje z mediów społecznościowych – w tym z profilu facebookowego żony Kostempskiego. Pianino czy choinka umieszczone na zdjęciach miałyby się nie zmieścić w lokalu, w którym Kostempski ma mieszkać w Świętochłowicach. Główni zainteresowani z zarzutami się nie zgadzali i z mównicy nazywali je wprost – polityczną hucpą.
-Mieszkam w Świętochłowicach. Mój adres zamieszkania jest adresem świętochłowickim, a więc nie widzę absolutnie żadnych wskazań, żeby taką decyzję podejmować. Natomiast tak jak mówię, każdy ma do tego prawo. Wolałbym abyśmy się zajęli merytoryczną pracą, abyśmy zajęli się sprawami miasta, a nie tym, aby zastanawiać się czy nastąpiły przesłanki czy nie do takiej czy innej decyzji – mówił dzisiaj Dawid Kostempski, radny, był prezydent Świętochłowic.
-Takie zagrywki brudne, bardzo nieeleganckie i brzydkie, które się zemszczą bo to tak jest, że kto mieczem wojuje od miecza ginie, to jest właśnie sposób na przykrycie niewiedzy i niekompetencji obecnej ekipy rządzącej Świętochłowicami – mówił Bartosz Karcz, radny, były wiceprezydent Świętochłowic.
Po trwającej ponad trzy godziny dyskusji, naszpikowanej personalnymi wycieczkami, uchwały dotyczące wygaszenia mandatów Kostempskiego i Karcza zostały przegłosowane. Nie oznacza to jednak, że radnymi definitywnie już nie będą, bo przysługuje im jeszcze odwołanie do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego.
Zdaniem prezydenta Begera, usunięcie radnych to początek naprawy miasta, bo Regionalna Izba Obrachunkowa w związku z niestabilną sytuacją finansową miasta zaleciła wdrożenie planu naprawczego. Ten właśnie jest tworzony przez wybranego przez miasto wykonawcę. Na przedstawienie planu miasto ma 45 dni, licząc od 20 marca.
-Na wielu płaszczyznach trzeba będzie rozpatrzeć funkcjonowanie jednostek, również urzędu. To jest kwestia redukcji kosztów, etatów. No ale zobaczymy – będziemy rozważać wszystkie możliwości – mówi Daniel Beger, prezydent Świętochłowic.
-Z jakich ważnych inwestycji miasto będzie musiało zrezygnować? -Chcemy zrealizować wszystkie, które były wpisane oprócz „Mijanki”, czyli centrum przesiadkowego, ale to dlatego że nie mamy do tego dokumentacji. Jak się okazuje poprzednicy nie zostawili nam tego dokumentu, stąd na razie ten jeden projekt odpada. A resztę budujemy – dodaje Daniel Beger, prezydent Świętochłowic.
Pierwsze zmiany już zostały wprowadzone. Z 17 wydziałów urzędu miejskiego zostało 11. Stadion żużlowy natomiast zostanie zmodernizowany jak tylko uda się znaleźć pieniądze na ten cel.
autor: Sandra Hajduk