Szał przedświątecznych zakupów w pełni! Galeria Katowicka, Silesia City Center, Europa Centralna oblężone!
To już stały element świątecznej tradycji. Co roku w ostatni weekend przed świętami nie ma czasu na chwilkę oddechu. -Pracujemy od rana do wieczora i nie ma kiedy – mówi o zakupach na ostatnią chwilę jedna z mieszkanek Katowic. -Szał, prawdziwy szał. Nie wiem co się dzieje – komentuje tłok w centrach handlowych jedna z kupujących. Dzieje się dużo, bo na kilka dni przed Wigilią szał przedświątecznych zakupów wzmagają jeszcze bombowe okazje. -Promocja dosyć spora. Na pewno ponad 50 procent więc w przypadku innych sklepów na pewno też tak jest – mówi mieszkanka Siemianowic Śląskich. -To już ostatnia chwila, więc teraz obniżają. Na zabawkach, na takich rzeczach to naprawdę można dużo kupić – cieszy się z przedświątecznych przecen mieszkanka Katowic, która zakupy robiła w Silesia City Center.
A wszystko jak zwykle na ostatni moment. Zakupowe "lat minute" postanowiła zafundować sobie w blisko połowa Polaków. Większość z nich planuje w tym roku wypełnić koszyki, korzystając z promocji. -Ten ostatni tydzień przed świętami, to jest taki najbardziej gorący okres w kalendarzu handlowym, ale nie tylko centrów handlowych, generalnie sklepikarzy wszelkiego typu – komentuje Tomasz Pietrzak z Silesia City Center. W tym roku Polacy muszą jednak sięgnąć o swoich portfeli głębiej. Wydamy więcej niż przed rokiem i to aż o 13 procent, mimo iż w gospodarce mamy deflację. Na świątecznych zakupach oszczędzać jednak nie zamierzamy. -Staropolskie "zastaw się a postaw się" jeszcze pcha nas w stronę nierozsądnego brania kredytów, ale najwyraźniej jesteśmy optymistami i to wynika pewnie z naszego narodowego charakteru i trochę z tradycji. Święta zawsze były dla nas ważne – podsumowuje dr Krzysztof Koj, ekonomista, Wyższa Szkoła Bankowa w Chorzowie. Średnio wydamy 1200 zł. Najwięcej na prezenty i raczej będą to prezenty praktyczne.
Najwięcej Polaków pod choinkę wybierze książkę lub płytę. Połowę mniej kosmetyki i słodycze. Popularna będzie również biżuteria oraz ubrania. Na pojedynczy prezent wydamy średnio od 50 zł do 150 zł. -Zdecydowanie w większości przypadków patrzą na cenę i wybierają najtańsze rzeczy. Czasami zdarzy się ktoś, kto patrzy bardziej na jakość, na to co to jest, ale większość patrzą na cenę – mówi Anna Osłońska, sprzedawca. Świąteczna atmosfera często wydaje się bezcenna. Poczuć można ją na każdym kroku. Nawet uliczne jarmarki mają swoich wiernych fanów. -To jest takie miejsce, gdzie można kupić prezenty robione z serca. Przez kogoś tworzone – mówi jeden z klientów Jarmarku Bożonarodzeniowego w Katowicach. Na poszukiwania czasu mamy już coraz mniej. Jednego jednak możemy być pewni. Kupujących na ostatni dzwonek będzie coraz więcej. Ci zatem, którzy swoje sklepowe podboje planują dosłownie na koniec, powinni sprawdzić godziny otwarcia sklepów. W Wigilie czasu na nie może zabraknąć.
