Szaleniec chciał wysadzić kamienicę w Katowicach! Policja ewakuowała mieszkańców kamienicy przy ul. Wiosny Ludów w Szopienicach
Zdetonowaniem butli z gazem zagroził 33-letni mieszkaniec kamienicy przy ulicy Wiosny Ludów w Katowicach – Szopienicach. Rodzina mężczyzny zagrożona jest eksmisją z mieszkania. 33-latek zażądał, aby do mieszkania znowu dostarczana była woda, którą odcięto za niepłacenie rachunków. Na miejsce przyjechała straż pożarna. policja i pogotowie. Ewakuowano mieszkańców kamienicy, której wysadzeniem groził 33-latek, a także lokatorów sąsiedniego budynku.
Na miejsce przyjechał policyjny negocjator. Po kilku godzinach mężczyzna się poddał.
Właścicielka kamienicy napisała (na potrzeby policyjnej akcji) oświadczenie o ponownym podłączeniu wody do mieszkania 33-letniego mężczyzny. 33-latek prawdopodobnie był pijany. Jak się okazało, właścicielce kamienicy przy ul. Wiosny Ludów w Katowicach groził już wcześniej. Kiedy odcięto jego rodzinie wodę – zagroził wysadzeniem kamienicy w powietrze. Rodzina za długotrwałe niepłacenie rachunków zagrożona jest bowiem eksmisją.
Oprócz mężczyzny, który w nocy z 21 na 22 sierpnia postawił na równe nogi wszystkie służby w Katowicach, policja zatrzymała także jego żonę, która w trakcie awantury i negocjacji desperata z policją, opowiedziała się po jego stronie, żądając podobnie jak mąż wznowienia dostaw wody.
Mężczyzna ma już wcześniejsze kłopoty z prawem – groził podpaleniem domu swojego teścia, jest oskarżony także o uszkodzenie samochodu właścicielki kamienicy, w której mieszka. Miał jej grozić także strzykawką z groźnym wirusem.
33-letni mężczyzna został ostatecznie zatrzymany razem z żoną ok. 5.00 rano. Wtedy ewakuowani wcześniej lokatorzy mogli wrócić do swoich mieszkań. Policja musiała na czas akcji ewakuować mieszkańców kamienicy przy ul. Wiosny Ludów oraz sąsiedniego budynku. Na powrót do mieszkań czekali w podstawionym przez katowicki Urząd Miasta autobusie. Policja na czas akcji zamknęła ulicę Wiosny Ludów w Katowicach.