Szalony rajd ulicami Częstochowy. Pijany kierowca po drodze taranował samochody

Pierwsza kolizja miała miejsce na ulicy Wolności przy  skrzyżowania z ulicą Focha. Tam kierowca Opla Corsa najechał na tył opla, który zatrzymał się przed przejściem dla pieszych. Sprawca uciekł. W pościg za nim ruszył kierowca uszkodzonego samochodu. Jak się okazało, 25-latek nie uciekł daleko. Był sprawcą kolejnej stłuczki. Tym razem na skrzyżowaniu ulic Popiełuszki z ulicą Jasnogórską uderzył w trzy samochody.

Opel nie nadawał się już do dalszej jazdy. W związku z tym kierowca i pasażer kompletnie pijani uciekli pieszo z miejsca zdarzenia. Za nimi w pościg ruszyli kierowcy uszkodzonych samochodów i świadkowie. Sprawcy zostali zatrzymani.

Gdy na miejsce przyjechała policja, okazało się, że 25-letni kierowca opla miał 2,5 promila w organizmie – podobnie jak jego pasażer. To jednak nie wszystko. Okazało się również, że 25-latek był już zatrzymany przez funkcjonariuszy w 2010 roku za jazdę po pijanemu. Wówczas sąd zakazał mu prowadzenia pojazdów na 5 lat. Policja ustaliła także, że przed pijackim rajdem kierowca opla ukradł paliwo ze stacji na ulicy Okulickiego.

25-latek został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące. Może usłyszeć zarzut  sprowadzenia niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym, za co grozi mu do 8 lat więzienia.