Szczyt Klimatyczny COP 24 w Katowicach przedłużony. Pytanie, czy to cokolwiek zmieni?
Szczyt Klimatyczny w Katowicach przedłużony. Oficjalnie miał się zakończyć dzisiaj, ale wiadomo, że zostanie przedłużony. Negocjacje na COP 24 w Katowicach utknęły w martwym punkcie. W nocy zostały przerwane.
TOP 5 SILESIA FLESZ: Arni pokazał w Katowicach kaloryfer, a urzędnicy rachunki za śmieci!
-To świadczy o tym na pewno, że prace są bardzo intensywne i wszyscy są bardzo zaangażowani w te rozmowy. Negocjacje rzeczywiście trwają od kilku dni do późnych godzin nocnych a wręcz wczesnych porannych, bo był jeden dzień kiedy one zakończyły się o godzinie 4 nad ranem, także rzeczywiście prace są bardzo intensywne, ale wierzymy że one czemuś służą i służą wypracowaniu dobrego dokumentu – podkreśla Rafał Bochenek, pełnomocnik ministra środowiska ds. organizacji COP24.
Mówi się, że pewne postępy są, chociaż wciąż wiele zostaje do zrobienia. Sytuacji przyglądają się nie tylko politycy, ale także przedstawiciele organizacji działających na rzecz ochrony środowiska, którzy nie tracą nadziei, że w końcu uda się dojść do porozumienia.
-Negocjacje są bardzo skomplikowane. Cały tekst jest negocjowany we fragmentach. Poszczególne jego części są na rożnym etapie, co więcej, różny poziom ambicji jest w nich zachowany. Niektóre fragmenty mogą zakończyć się dobrze, inne fragmenty wyglądają w tym momencie bardzo źle. Jak długo negocjacje trwają tak długo jest szansa na to, że skończymy szczyt w Katowicach z dobrym porozumieniem. Na razie nie ma podstaw do optymizmu, nie mniej jednak cały czas piłka jest w grze, cały czas Polska prezydencja może stanąć po stronie ambicji, których potrzebujemy. Cały czas delegacje mogą stanąć po stronie rozsądku i stronie nauki – mówi Paweł Szypulski, Greenpeace.
CZYTAJ TAKŻE: Uczniowie też bronią klimatu i organizują strajk!
Uczniowie zastrajkowali w piątek! Czy Strajk dla Klimatu coś zmieni?
Na porozumienie liczy także prezydent Andrzej Duda, który dziś pojawił się w Katowicach. Przy okazji podsumował także szczyt klimatyczny podkreślając, że Polska jako organizator szczytu zdała egzamin.
-Ogromnie się cieszę po pierwsze, że przyjęto zaproponowane przez nas deklaracje. Myślę tutaj o deklaracji o lasach, myślę o deklaracji o elektromobilności, myślę też o Deklaracji Just Transition, czyli o sprawiedliwych przekształceniach, sprawiedliwej transformacji. To bardzo ważne, bo my proponujemy takie zdroworozsądkowe podejście, czyli żeby w trakcie przemian, które powinny być realizowane dla ochrony klimatu, budowania sprzyjającej gospodarki patrzeć na to jakie są potrzeby i możliwości państw i jakie są możliwości społeczeństw – mówi Andrzej Duda, prezydent RP.
Choć dopuszcza się przeciągnięcie rozmów nawet do niedzieli, to jednak sobota jest najbardziej realnym terminem zakończenia negocjacji.
(Sandra Hajduk)
