Za 208 dni rozpocznie się w Katowicach tzw. Szczyt Klimatyczny. Od dzisiaj czas do imprezy odlicza specjalny zegar. Hasło 24. sesji konwencji ONZ to Black to Green.
-Będzie tu chcieli na szczycie klimatycznym rozmawiać o węglu. O jego przyszłości, tego zastosowaniu, o jego różnych formach wykorzystania. A to jest ważne z punktu widzenia zarówno miejsc pracy, ale całej gospodarki. Nie tylko śląskiej, ale całego kraju. Energetyka jest jednak oparta na węglu i długo jeszcze będzie, a więc musimy o tym głośno i wyraźnie mówić, i domagać się konkretnych rozwiązań prawnych – mówił Marcin Krupa, prezydent Katowic.
Przygotowania do szczytu klimatycznego trwają. Mieszkańcy mogą zauważyć już na ulicach zielone instalacje zapowiadające to prestiżowe wydarzenie. Na Rynek wróciła lauba. Dzisiaj dzieci mogły się w niej pohuśtać, rozwiązać łamigłówki i zagrać na instrumentach. Szczyt klimatyczny w Katowicach będzie kosztował ok 13 mln zł. Odbędzie się w dniach 3- 14 grudnia 2018 r.
(Łukasz Kądziołka)