Szef MSWiA na Podkarpaciu
Minister spraw wewnętrznych i administracji Jerzy Miller, który odwiedza tereny najbardziej dotknięte przez powódź na Podkarpaciu powiedział, że ewakuowanych powinno być jeszcze około półtora tysiąca osób.
Szef MSWIA stwierdził, że nie dziwi go niechęć ludzi do opuszczania swoich domów, ale jak zaznaczył jest to konieczne. Jerzy Miller dodał, że mimo wszystko należy uciekać przed wielką wodą, póki jeszcze można opuścić dom “suchą stopą”. Najlepiej zamknąć dom, zabezpieczyć go przed wodą i powierzyć opiece policji. Zwlekanie do końca z ewakuacją powoduje, że często te osoby są ewakuowane przez straż pożarną z narażeniem życia – tłumaczy minister spraw wewnętrznych.
Przed południem woda z Wisły zaczęła zalewać tarnobrzeskie osiedle Wielowieś, teraz wdziera się do osiedli Sielec, Sobów i Zakrzów.
Niebezpiecznie jest tez w powiecie mieleckim, gdzie wciąż umacniane są wały m.in. w Sadkowej Górze, Glinach Małych, Zabrniu i Książnicach.