KrajRegionWiadomość dnia

Sześciolatki idą do szkoły. Ostatnie przygotowania do roku szkolnego 2014/2015

Rodzina Pinkowskich szkolne zakupy ma już prawie za sobą. Wyprawka dla ich sześcioletniego Olka kompletna, no może poza kilkoma istotnymi elementami garderoby pierwszoklasisty. -Jeszcze wiadomo, trzeba buty – eleganckie buty, po szkole, strój na wf, razy dwa, żeby było na zmianę. Jeszcze czekamy na mundurki, to też nie wiadomo ile będzie kosztowało – mówi Daria Pinkowska, mama Olka. A już domowy budżet uszczuplił się o 1000 złotych mimo że podręcznik dla pierwszoklasistów w tym roku po raz pierwszy jest bezpłatny. Na szkolnym szaleństwie jednak da się nieco zaoszczędzić. -Wszelkiego rodzaju porównywarki cen, oczywiście wszelkiego rodzaju księgarnie internetowe, wszelkiego rodzaju portale transakcyjne. To wszystko jest pomysł na to, żeby zaoszczędzić. Portale transakcyjne przecież w bardzo dużej części dotyczą handlowania właśnie używanymi rzeczami – argumentuje Marek Zuber, ekonomista.

 

 

Co i tak nie zmienia faktu, że koszty wyprawki nadal są dla wielu astronomiczne. W wielu centrach handlowych ostatnie dni sierpnia to także pełna mobilizacja dla organizacji charytatywnych. -Chcemy im w tym pomóc, chcemy, żeby były dobrze przygotowane do tego, miały śliczne wyprawki tak jak wszystkie inne wyprawki i stąd też akcja Pakowanie Tornistrów dla Pierwszoklasistów – mówi Malwina Rossmann, Ośrodek św. Jacka w Katowicach. Dla tych sześcioletnich jednak nie zawartość tornistra, a wejście w szkolne mury wzbudza wiele emocji i pytań. -Jestem ciekawy jak tam jest, a w ogóle w przedszkolu tak nie za bardzo mi się podobało… -Czyli w szkole może będzie lepiej? -Tak… – mówi Aleksander Pinkowski, który idzie do pierwszej klasy.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

 

 

To oczywiście zależeć będzie od tego, jak szkoły przygotowały się na przyjęcie tych najmłodszych uczniów. W rybnickim Popielowie do ostatnich dni sierpnia trwała budowa nowego przedszkola. Połączenie go z istniejącą już podstawówką ma w przyszłości ułatwić wejście w szkolne mury. Ta inwestycja i remonty w innych rybnickich szkołach kosztowały ponad 15 milionów złotych. Pieniądze przeznaczono na budowę boisk, placów zabaw i modernizację wnętrz. -Tu cały nacisk położyliśmy, żeby te sale były przygotowane do tego, żeby ten maluch czuł się bezpiecznie, żeby świetlice zapewniały wypoczynek, żeby klasy były przygotowane zwiększonej liczby uczniów w naszym mieście – mówi Joanna Kryszczyszyn, wiceprezydent Rybnika. Tylko pierwszych klas w rybnickich szkołach będzie o 22-ie więcej niż w poprzednich latach. Pójdą do nich sześcio i siedmioletnie dzieci.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button