Szkółka żużlowa

Tor żużlowy “Skałka” nie dostał homologacji. Dziś w warsztacie klubu Śląsk Świętochłowice zabrakło nawet prądu. Z powodu złego stanu technicznego stadionu, klub od roku nie mógł organizować zawodów, teraz nie można tam nawet trenować. A tak naprawdę zabrakło jedynie pięciu centymetrów. Właśnie o tyle tor jest za wąski. Norm nie spełniają też bandy ochronne.
– Jedni może to przeboleją, którym się nie uda znaleźć sponsora inni pewnie będą szukać sponsora, rodziców prosić, może coś się uda. Jest to bardzo drogi sport, jak każdy motorowy i każdy będzie teraz skazany na siebie – żali się Grzegorz Stróżyk, wychowanek Śląska.
Mimo, że do zrobienia było niewiele, na stadionie remont nie ruszył. Władze miejskie zarzekają się, że chciały wyremontować stadion. Zleciły nawet ekspertyzę geodezyjną. Ta wykazała, że jedna z trybun się obsuwa. – W związku z tym odstąpiliśmy od remontu tego toru żużlowego, gdyż będzie musiał on być remontowany w ramach całej inwestycji – powiedział Roman Penkała, rzecznik Urzędu Miejskiego w Świetochłowicach.
Nową inwestycją będzie przebudowa całego stadionu. W czerwcu ma być gotowy projekt.